Słońce wysusza skórę, więc opalanie w przypadku osób posiadających cerę tłustą może spowodować nadprodukcję sebum. Na początku cera wygląda jakby była w lepszej kondycji, jednak po krótkim czasie sucha skóra zaczyna produkować większą ilość łojotoku w celach ochronnych i skóra przetłuszcza się jeszcze bardziej. Również osoby stosujące leki hormonalne, przeciwcukrzycowe, obniżające ciśnienie i przeciwdepresyjne mogą być narażone na negatywne skutki opalania jak poparzenia słoneczne czy przebarwienia. Stosowanie niektórych preparatów ziołowych jak i antybiotyków także wyklucza dłuższe ekspozycje na słońce.
Jak się opalać bez słońca?
Istnieją sposoby na uzyskanie pięknego, równomiernego, złotego odcienia skóry bez wychodzenia z domu. Taki efekt dają samoopalacze. Jest to idealne rozwiązanie dla osób, które:
- nie mogą mieć dłuższego kontaktu ze słońcem,
- zastały na urlopie niesprzyjającą pogodę,
- nie mają czasu na opalanie,
- chcą szybko uzyskać pożądany efekt.
Samoopalacze sprawiają, że w ciągu kilku godzin od aplikacji ciało wygląda jak po powrocie z wakacji.
W jaki sposób działają samoopalacze do twarzy?
Samoopalacz to kosmetyk, który imituje opaleniznę skóry. Głównym składnikiem samoopalaczy jest dihydroksyaceton, który reaguje chemicznie z aminokwasami znajdującymi się w naskórku, w wyniku czego dochodzi do barwienia skóry. Dzięki temu, że reakcja zachodzi w krótkim czasie, dihydroksyaceton nie dostaje się do głębszych warstw skóry. Preparaty te nie powodują podrażnień i alergii. DHA nie aktywuje produkcji melaniny, nie wpływa też na produkcję witaminy D.
Jak stosować samoopalacz?
Krążą opinie, że samoopalacz powoduje smugi i zacieki. Taka sytuacja może się zdarzyć przy nieprawidłowym rozprowadzeniu produktu. Aby odcień był równomierny i aby uniknąć brzydkich plam, warto przygotować skórę do zabiegu. Depilację najlepiej wykonywać minimum 48 godzin przed zabiegiem, ponieważ otwarte pory powodują pojawianie się w nich czarnych kropek od samoopalacza. Na 24 godziny przed nałożeniem preparatu można wykonać peeling, który złuszczy martwy naskórek i pozwoli równomiernie rozprowadzić produkt. Szczególnie warto zwrócić uwagę na łokcie, kolana, kostki i inne suche obszary. Samoopalacz nakładamy na czyste i suche ciało. W problematyczne miejsca jak łokcie i kolana, które mają tendencję do łatwiejszego wchłaniania koloru, warto wcześniej zaaplikować niewielką ilość kremu nawilżającego. W dzień zabiegu nie balsamujemy ciała, nie używamy perfum, dezodorantu i nie nakładamy makijażu. Po aplikacji koniecznie trzeba umyć dłonie.
Samoopalacze w ciąży – czy są bezpieczne?
Przyszłe mamy muszą unikać dłuższego przebywania na słońcu, ponieważ przegrzanie ciała może doprowadzić do przedwczesnych skurczów. Nie oznacza to jednak, że kobieta w ciąży skazana jest na bladą skórę. Kobiety ciężarne również mogą używać samoopalaczy, jednak trzeba pamiętać o kilku rzeczach. Cząsteczki dihydroksyacetonu są zbyt duże, aby przeniknąć przez skórę, jednak lepiej zrezygnować z tych preparatów na czas pierwszego trymestru ciąży. Nie zawsze jednak efekt jest taki, jak oczekujemy. Mają na to wpływ zmiany hormonalne zachodzące w organizmie kobiety ciężarnej i trzeba brać poprawkę, że w ciąży mogą pojawić się plamy na ciele po użyciu samoopalacza. Bezpieczny samoopalacz powinien mieć krótki skład z naturalnych substancji i nie zawierać substancji drażniących. Kobiety ciężarne nie powinny używać samoopalaczy w sprayu, ponieważ istnieje ryzyko wdychania niebezpiecznych dla zdrowia oparów. Lepiej wybrać krem lub balsam.
Samoopalacze z apteki Cefarm24
Na aptecznych półkach można znaleźć wiele produktów, które w zaciszu domowej łazienki potrafią pokryć skórę brązowym odcieniem. Dostępne są samoopalacze w formie kremów, balsamów, mgiełek, pianek i maseł. Bronzery do opalania w domu zawierają bogate odżywcze konsystencje, przyciemniają i brązowią odcień skóry, dobrze wchłaniają i dobrze rozprowadzają. W składach znajdziemy substancje takie jak:
- olej makadamia,
- masło shea,
- ekstrakt z łupin orzecha włoskiego,
- ekstrakt z bursztynu,
- ekstrakt z pomarańczy,
- kwas hialuronowy,
- masło kakaowe,
- olejek orzechowy,
- olejek z różowego pieprzu,
- witamina E,
- woda aloesowa.
Wygodnym rozwiązaniem są preparaty z pompką jak balsam czy pianka brązująca. Dzięki komfortowemu aplikatorowi proces przebiega szybciej i mamy kontrolę nad ilością produktu. Samoopalacze dodatkowo rozpieszczają zmysły dzięki swoim egzotycznym zapachom. Pierwsze efekty można zaobserwować już po godzinie od aplikacji.