Komary to jedne z najbardziej natrętnych insektów występujących w Polsce, których aktywność nasila się przede wszystkim w sezonie wakacyjnym. Chociaż ich bzyczenie często skutecznie zakłóca nasz sen, to jednak nie to jest naszym największym problemem. O wiele gorsze są ugryzienia komarów pozostawiające na skórze czerwonego i swędzącego bąbla, który znika po pewnym czasie. Co zrobić, gdy ugryzienie komara spuchło i jak radzić sobie w przypadku uczulenia na komary?

Pogryzienie przez komara – najważniejsze informacje

W Polsce występuje obecnie 49 gatunków komarów, wśród których najpopularniejsze są komary pospolite (inaczej nazywane komarami brzęczącymi) oraz komary widliszki. Warto jednak podkreślić, że nie wszystkie gatunki komarów są zainteresowane ludzką krwią, a te żyjące w Polsce nie stanowią realnego zagrożenia dla naszego zdrowia i życia, ponieważ nie przenoszą wirusowych czy też bakteryjnych chorób zakaźnych. W skrajnych przypadkach komary przenoszą dirofilariozę, czyli chorobę rozwijającą się głównie u psów. W latach 50. XX wieku komary słynne były z uwagi na przenoszenie malarii.

Co ciekawe, za swędzące ukłucia na ciele odpowiedzialne są wyłącznie samice komarów, ponieważ to one żywią się krwią ludzi i zwierząt. W przeciwieństwie do samców komara, które żywią się wyłącznie sokami roślinnymi, samice potrzebują krwi oraz znajdujących się w niej składników do składania jaj. Jedna komarzyca w ciągu swojego krótkiego życia (średni czas długości życia samicy to 6-8 tygodni, natomiast samca zaledwie 10 dni) jest w stanie złożyć nawet do 2 tysięcy jaj, których larwy rozwijają w środowisku wodnym. Ich zadaniem jest m.in. oczyszczanie zbiorników wodnych z gromadzących się w wodzie bakterii oraz zanieczyszczeń.

Dlaczego ugryzienie komara swędzi?

Komarzyce są aktywne głównie w godzinach wieczornych i nocnych, a także wczesnym rankiem. Najpierw lokalizują swojego żywiciela poprzez analizę temperatury ciała, zapachu skóry, wydychanego dwutlenku węgla, a także, jak potwierdzają badacze, grupy krwi. Samica przebija się przez skórę poprzez aparat gębowy, tzw. kłujkę i wstrzykuje w skórę kroplę śliny, co zapobiega krzepnięciu krwi. W ślinie komarzycy zawartych jest kilkadziesiąt różnych białek, które w kontakcie z organizmem człowieka wydzielają histaminę i wywołują reakcję uczuleniową. Objawia się ona silnym uczuciem swędzenia skóry i zaczerwienieniem, które jest najbardziej dokuczliwe w przypadku osób uczulonych na wydzielaną przez komarzycę ślinę.

Ugryzienie komara – jak wygląda skóra?

Każdy, kto przynajmniej raz zmagał się z pogryzieniem przez komary, doskonale wie, jakie objawy temu towarzyszą. W zależności od indywidualnej wrażliwości na ślinę komara na skórze pojawia się:

• opuchlizna;
• zaczerwienienie;
• charakterystyczny, swędzący bąbel w miejscu ukłucia;
• czasami dolegliwości bólowe.

Objawy te nie są groźne dla zdrowia i utrzymują się zazwyczaj przez kilka dni, po czym ustępują.

Ugryzienie komara u dziecka

Kiedy zbliża się sezon letni, rodzice starają się robić wszystko, by uchronić dzieci przed ukąszeniami owadów. Ugryzienie komara u niemowlaka czy starszego dziecka staje się nie tylko powodem rozdrażnienia i dyskomfortu u malucha, ale w niektórych przypadkach może wiązać się z poważnymi konsekwencjami. Jeśli okaże się, że dziecko jest uczulone na ślinę samicy komara, może dojść do uogólnionej reakcji alergicznej, która objawia się m.in. powstaniem bąbli pokrzywkowych, przewlekłym świądem, wypryskiem lub grudkową wysypką na ciele, a czasami nawet napadami astmy, wymiotami i wstrząsem anafilaktycznym.

Pamiętajmy również, że częste drapanie swędzącej skóry po ugryzieniu przez komary sprzyja rozwojowi infekcji skórnych u dziecka, dlatego też należy szczególnie zadbać o odpowiednią pielęgnację pogryzionej skóry oraz zabezpieczenie jej przed rozdrapywaniem.

Co na ugryzienie komara – czym posmarować skórę?

Obrzęk, zaczerwienienie i świąd po ugryzieniu komara możemy łagodzić zarówno domowymi sposobami, jak i z pomocą preparatów aptecznych, wśród których dużą skuteczność wykazują gotowe żele i spraye chłodząco-łagodzące. Produkty te w swoim składzie zawierają m.in. mentol, aloes, alantoinę, pantenol lub olejki eteryczne z drzewa herbacianego czy też goździkowego.

Jeśli chodzi o domowe sposoby na ugryzienia komarów, to warto wypróbować kilka sprawdzonych metod, takich jak m.in.:
kompres ze świeżego liścia białej kapusty, zmiksowanej natki pietruszki lub plasterka cytryny;

• roztwór soli sporządzony ze szklanki wody oraz łyżeczki soli;
• roztwór węgla aktywnego z wodą;
• przemywanie miejsca ukąszenia kilkoma kroplami octu, spirytusu salicylowego lub perfum;
• okłady z kostek lodu, co ma na celu obkurczać naczynia krwionośne i hamować wydzielanie histaminy;
• smarowanie skóry aloesem, który regeneruje skórę, likwiduje stany zapalne, nawilża i łagodzi ukąszenia owadów.

W przypadku pojawienia się reakcji alergicznej w związku z pogryzieniem przez komara należy zastosować leki przeciwhistaminowe, natomiast przy silnych, uogólnionych reakcjach alergicznych ze zmianami grudkowymi konieczne może być podanie leku z grupy kortykosteroidów lub prednizonu.

Co zrobić, żeby komary nie gryzły?

Kluczowym elementem walki z komarami jest profilaktyka, czyli zapobieganie ugryzieniom przez te uciążliwe insekty. W sezonie letnim zaleca się zatem stosowanie preparatów odstraszających komary i inne owady, czyli tzw. repelentów, moskitier oraz świec zapachowych, których aromat odstrasza komary. Pomocne mogą okazać się też naturalne preparaty zniechęcające komary do gryzienia, takie jak m.in. kamfora i olejki eteryczne (np. olejek lawendowy, eukaliptusowy lub goździkowy).

Innym sposobem na walkę z komarami jest stosowanie roślin, które mają za zadanie odstraszać komary, muchy i meszki. Największą popularnością cieszą się takie rośliny jak komarzyca, pelargonia, mięta pieprzowa, lawenda wąskolistna, kocimiętka Faassena czy też heliotrop peruwiański. Rośliny te są nie tylko naturalnym repelentem, ale także wspaniale prezentują się w doniczce i wydzielają przyjemny aromat, dzięki czemu są doskonałą ozdobą każdego wnętrza.

Autor artykułu: tech. farmaceutyczny Katarzyna Talpa