Świąteczny stół ugina się od smakołyków, którymi raczymy swoje podniebienia wyłącznie na specjalne okazje. A każda z nich wodzi zmysły na pokuszenie. Sprawdź, jak nie rezygnując z przyjemności zadbać o zdrowie przy bożonarodzeniowym stole.
Produkty wspomagające w stosowaniu diety
Świąteczne obżarstwo
Zbliżające się wielkimi krokami Boże Narodzenie to okres, kiedy wielu z nas zapomina o diecie i swoich postanowieniach żywieniowych. Niestety, część z nas zapomina także o zdrowym rozsądku pochłaniając bez umiaru świąteczne pyszności. Święta to wyjątkowy czas w ciągu roku, w którym możesz pozwolić sobie na więcej. Także przy stole. Nikt nie powinien odmawiać sobie gwiazdkowych przyjemności kulinarnych, ale każdy może robić to w sposób wyważony, tak, by nie żałować konsekwencji swojego łakomstwa.
Na ostatniej przedświątecznej prostej podpowiadamy Wam kilka wskazówek, które warto zastosować, by świąteczne menu było urozmaicone, pełnowartościowe i lekkostrawne, a przy tym niezmiennie pyszne i wciąż wyjątkowe.
Preparaty z kategorii zdrowa żywność
Postaw na ryby
Polska świąteczna sztuka kulinarna obfituje w ryby. Na stołach królują: karp, śledzie, ryba po grecku, ryba w galarecie i wiele innych rybich potraw w zależności od regionu i tradycji rodzinnej. Ryby są cennym źródłem kwasów omega-3, omega-6, soli mineralnych, mikroelementów oraz witamin (w szczególności wit. D, A, E). Z sieci warto wyłowić przede wszystkim dorsza, łososia, solę i mintaja. Wartościowe są również karp i śledź. Należy jednak pamiętać o ich właściwym przyrządzeniu. Smażona w panierce w głębokim oleju ryba nasiąka szkodliwym tłuszczem. Zamiast tego mięso z ryby można gotować na parze, smażyć w piekarniku w folii z dodatkiem ziół lub smażyć na oliwie z oliwek. Śledzia natomiast można serwować w jogurcie lub w oleju. Najlepiej przygotować go osobiście, bo wersje gotowe, które można kupić w sklepie często nie stronią od soli i substancji konserwujących.
Ostrożnie z tłuszczami
Choć dla niektórych pań domu może to wydawać się karkołomne, świąteczna kuchnia powinna unikać tłuszczów nasyconych, które można znaleźć w wielu produktach: maśle, boczku, smalcu czy zasmażkach. Zamiast nich należy sięgnąć po tłuszcze pochodzenia roślinnego (oliwki, orzechy, awokado i inne).
Alternatywa dla cukru
Trudno wyobrazić sobie świąteczny stół bez słodyczy. Te przygotowywane osobiście można zaprezentować w nieco zdrowszej wersji rezygnując z tradycyjnego cukru, którego szkodliwy wpływ na nasz organizm opisywaliśmy już w tym artykule. Jego bardziej przyjaznymi odpowiednikami są stewia, ksylitol oraz miód naturalny, które z powodzeniem możesz użyć do posłodzenia swoich sernika, makówek, pierniczków, strucli czy moczki.
Pij dużo i mądrze
Podczas świątecznych uczt nie zapominaj również o odpowiednim nawadnianiu organizmu. W cenie będą przede wszystkim napary z mięty, rumianku czy kopru włoskiego, które stymulują trawienie. Warto również sięgnąć po wodę wysokozmineralizowaną, której smak można urozmaicić plasterkiem cytryny, łyżką miodu lub aloesu. Święta to czas, w którym spożywamy więcej słodyczy, dlatego warto odłożyć na bok soki z koncentratów i kolorowe napoje gazowane, które są dodatkowym źródłem cukru.
Desery owocowe
Inną alternatywą dla słodyczy mogą być owoce. Lekki deser w postaci sałatki owocowej to doskonały pomysł na zastąpienie jednego z ciast. Owoce to skarbnica witamin i soli mineralnych, a przy tym gwarancja pysznego smaku. W przeciwieństwie do wypieków, ta wersja deseru nie jest obarczona tłuszczami i znaczną ilością cukrów prostych, czyli głównymi sprawcami fałd i dodatkowych kilogramów, których tak bardzo chciałybyśmy uniknąć.
Nie zapominaj o ruchu
Święta dla wielu z nas wyczekana okazja do błogiego odpoczynku. Pamiętaj jednak, by nawet w tym wyjątkowym okresie laby znaleźć czas na ruch na świeżym powietrzu. Spacer, bitwa na śnieżki, narty lub jogging będą świetną okazją do pobudzania procesów trawiennych i wykorzystania kalorii zjedzonych podczas świątecznej uczty.
Mało i regularnie
Na koniec przypomnijmy zasadę, którą powinniśmy stosować nie tylko od święta. Szczególnie w okresie, kiedy obfite świąteczne menu wabi na każdym kroku, warto pamiętać, by jeść mniejsze porcje w regularnych odstępach czasu – optymalnie 5 posiłków dziennie. Ułatwi to naszym narządom procedury trawienne. Za wszelką cenę należy unikać przejedzenia i objadania się na noc.
Zdrowie przy świątecznym stole zależy od Ciebie
Jedzenie to integralny element tradycji świąt bożonarodzeniowych. Trudno w tym czasie odmawiać sobie unikatowych przyjemności w postaci karpia, moczki, makowca, pierogów, barszczu, kompotu z suszu i całej plejady przysmaków królujących na wigilijnym stole. Jednak nawet podczas świąt należy zachować umiar i pamiętać, że gwiazdkowe przysmaki to nie tylko chwilowa przyjemność, ale także potencjalne konsekwencje dla zdrowia.