Obecność roślin w domu ma ogromny wpływ na nasze samopoczucie. Szczególnie warto mieć je np. w mieszkaniu w bloku, gdzie nie mamy dostępu do terenów zielonych za oknem. A co z dziećmi? Jakie rośliny doniczkowe mogą znaleźć się w pokoju dziecka? Których lepiej unikać? Więcej dowiesz się w tekście.
Produkty wspomagające w stosowaniu diety
Bezpieczeństwo przede wszystkim
Wyposażenie dziecięcego pokoju to dla rodziców spore wyzwanie. Pokój musi być funkcjonalny, ale jednocześnie bezpieczny i odpowiadający gustowi dziecka. Co w przypadku roślin? Okazuje się, że nie wszystkie doniczkowe okazy nadają się do pomieszczenia, w którym przebywa Twoja pociecha. Szczególną ostrożność zaleca się, gdy dziecko już potrafi chodzić, ale wciąż ma etap próbowania wszystkiego i badania otoczenia. Jakich roślin doniczkowych powinnaś unikać w związku z tym?
- przede wszystkim kaktusów i innych gatunków, które mają kolce lub wyjątkowe ostre krawędzie. To dość oczywista sprawa – nie chcesz przecież, aby Twoje dziecko pokaleczyło się, bo np. chciało pogłaskać kaktusa.
- Zrezygnuj z roślin, które mają dekoracyjne owoce, np. psianka koralowa (Solanum pseudocapsicum) czy nertera płożąca (Nertera granadensis). Ładnie wyglądające owoce mogą skusić dziecko do sięgnięcia po nie, a te mogą mu bardzo zaszkodzić.
- Sporo roślin doniczkowych wydziela trujące soki lub każda z ich części jest trująca, np. wilczomlecz lśniący, oleander, anturium, pierwiosnki kubkowate, gwiazda betlejemska (tak, nawet przepiękne jej kwiaty są trujące)… ich lista jest naprawdę długa – przed zakupem koniecznie wyszukaj informacji na temat toksyczności danego gatunku.
- dodatkowym zagrożeniem dla dzieci mogą być rośliny pylące, jak np. gerbery, hiacynty, ponieważ mogą one wywołać reakcje alergiczne.
- Nieprzyjemną mogą być także rośliny o silnym zapachu – jaśmin czy hoja.
Zioła i preparaty ziołowe
Jakie rośliny wybrać do pokoju dziecka?
Gdy już wiesz, jakie rośliny nie powinny znaleźć się w sypialni Twojej pociechy, czas na gatunki, które są bezpieczne i względnie łatwe w uprawie. Co równie ważne – upiększą każdy pokój i sprawią, że stanie się on bardziej przytulny. Na co warto postawić?
- Grubosz drzewiasty, czyli popularne drzewko szczęścia to bardzo bezpieczna roślina, jednocześnie wymaga tylko podlewania. Może rosnąć wiele lat, jednocześnie wygląda bardzo ładnie na parapecie.
- Dość oryginalnym pomysłem na zieleń w pokoju dziecka są znane nam zioła. Pietruszka, bazylia czy mięta to rośliny, które bez problemu możesz uprawiać w domu. Dziecku nic nie grozi, jeśli ‘skubnie’ z ciekawości ich kawałek – co najwyżej pozna nowy smak.
- Zielistka to mało wymagająca roślina, która charakteryzuje się długimi liśćmi. Jednocześnie zielistka bardzo dobrze filtruje powietrze i usuwa wszelkie zanieczyszczenia, dzięki czemu naprawdę warto mieć ją nie tylko w pokoju dziecka, ale i w całym mieszkaniu.
- Dla wielbicieli pięknych kwiatów ciekawym rozwiązaniem będzie sępolia fiołkowa, która ma przepiękne – jak łatwo się domyślić – fioletowe kwiaty. Jednocześnie nie wymaga nadmiernego podlewania i da sobie radę w pomieszczeniach, w których temperatura nie spada poniżej 12 stopni Celsjusza.
- Trzykrotna pasiasta natomiast to bardzo tolerancyjna roślina – wybacza dłuższy brak pielęgnacji, dzięki czemu możemy ją powierzyć dziecku, które ma tendencję do zapominalstwa.
- Paprotka nefrolepis to bardzo popularna roślina w polskich domach, co nie powinno dziwić. Wystarczy ją dodatkowo nawozić co dwa tygodnie, a wyrosną jej piękne, długie liście. To świetny pomysł na roślinę doniczkową w pokoju dziecka.
Poza samą rośliną pamiętaj, aby postawić na kolorowe i wesołe doniczki, które będą piękną ozdobą pokoju, podobnie jak sama roślina. Jeśli się wahasz, czy warto – możesz uznać roślinę dla dziecka jako naukę odpowiedzialności, w końcu każdy gatunek wymaga podlewania i/lub nawożenia. To może być naprawdę wartościowa lekcja.