Jaki jest obiegowym wizerunek osoby uzależnionej od zakupów? To młoda, uśmiechnięta dziewczyna, która obwieszona kolorowymi torbami z zakupami buszuje po galerii handlowej. To przerysowany obraz, który nie ma wiele wspólnego z rzeczywistością. W praktyce zakupoholizm może mieć równie poważne konsekwencje co inne uzależnienia.

Produkty wspomagające w stosowaniu diety

Produkty wspomagające w stosowaniu diety

Sprawdź produkty wspomagające stosowanie diety:
Odchudzanie i oczyszczanie
Preparaty wapnia

Korzenie zakupoholizmu

Pierwsze wzmianki o tym uzależnieniu w literaturze pojawiły się już w pierwszej połowie XX wieku. Wraz z powszechnym dostępem do dóbr i kwitnącą kulturą konsumpcjonizmu, problem nasilił się do tego stopnia, że w ostatnich dwóch dekadach ubiegłego stulecia zajęli się nim psychiatrzy i psychologowie. W Polsce kompulsywne zakupy to zagadnienie nowe w porównaniu z innymi uzależnieniami (od alkoholu, seksu, pracy czy nikotyny). Szacuje się, że może z nim zmagać się ok. 10% naszego społeczeństwa, w tym większości kobiet (80-90% uzależnionych to panie). Rosnąca popularność zakupów w internecie, lawina reklam, łatwość w uzyskaniu kart kredytowych czy powstające jak grzyby po deszczu nowe galerie handlowe to tylko niektóre argumenty za tym, że problem ten może w przyszłości narastać.

Preparaty niwelujące stres

Preparaty niwelujące stres

Na sen
Na spokój
Przeciwko depresji

Jak w każdym innym uzależnieniu, także za zakupoholizmem stoją określone przyczyny natury psychologicznej. W tym wypadku mogą to być: niskie poczucie własnej wartości, deprywacja potrzeb emocjonalnych lub próba zagłuszenia innych problemów (np. samotności, konfliktów w rodzinie), których kompensacją ma być zaspokojenie obsesyjnej chęci posiadania.

Kim jest zakupoholik?

Praktycznie każda z nas odczuwa satysfakcję po kupieniu sobie nowej sukienki, pary butów, kolczyków czy perfum. Czy to już pierwsza oznaka zakupoholizmu? Nic z tych rzeczy. Zadowolenie płynące z nabycia nowego przedmiotu jest reakcją zupełnie naturalną, która nie powinna wywoływać niepokoju. Zakupoholizm to stan, w którym nie potrafimy powstrzymać impulsu kupowania. Brak pieniędzy, znaczna odległość do sklepu czy brak miejsca na przechowywanie przedmiotów nie są dla osoby uzależnionej od kompulsywnych zakupów wymówką do tego, by zrezygnować z transakcji. Sam akt zakupu przynosi zakupoholikowi pobudzenie, chwilową ulgę, zmniejszenie napięcia nerwicowego i lęku. Nie jest to jednak uczucie trwałe – po dłuższej lub krótszej chwili satysfakcja ustępuje pod naporem chęci powrotu do sklepu. Człowiek borykający się z manią kupowania nabywa przedmioty zupełnie niepotrzebne, także takie, których nie ma gdzie przechować, kolekcjonuje seriami niektóre produkty (np. książki jednego wydawnictwa czy ubrania jednej marki), wydaje pieniądze, których fizycznie nie posiada. Inny typ ludzi uzależnionych od kupowania lubuje się w przecenach, jeszcze inny w nabywaniu nowości (np. gadżetów elektronicznych). Zakupoholik nie potrafi sobie odmówić wyjścia do sklepu. Często ceni sobie je bardziej niż spędzanie czasu z bliskimi lub poświęcenie go obowiązkom.

Konsekwencje zakupoholizmu

Choć światowa organizacja zdrowia (WHO) nie uznaje opisywanej sytuacji za chorobę (m.in. dlatego, że nie ma bezpośrednich konsekwencji dla zdrowia), to kompulsywne zakupy mogą być równie niebezpieczne jak inne uzależnienia. Zakupomaniacy często mają problemy finansowe, bo wydają pieniądze, których realnie nie posiadają. W zaspokojeniu swoich impulsów zaciągają kredyty i pożyczki, pojawiają się długi, a nawet kradzieże. Cierpią przede wszystkim relacje z ludźmi – szczególnie z najbliższymi, którzy mogą mieć problem z akceptacją manii uzależnionej osoby i pojawiającymi się w domu zbędnymi przedmiotami. Irytujące może być także to, że wyjście na zakupy może stać się ważniejsze niż czas spędzony z rodziną. Konflikty mogą mieć też tło finansowe – kupowanie zbędnych produktów uszczupla domowy budżet, a pożyczanie pieniędzy niesie za sobą ryzyko niespłacenia długów.

Gdzie szukać pomocy dla osoby uzależnionej od zakupów?

Osoby borykające się z przymusem kupowania mogą skorzystać z kilku form pomocy. Pierwszą z nich jest indywidualna praca z psychoterapeutą. To w wielu przypadkach najlepszy sposób na to, by człowiek zdał sobie sprawę z zaistniałego problemu i podjął świadomą próbę jego rozwiązania. Pomocy można szukać także w terapii grupowej, np. anonimowych dłużników. W niektórych przypadkach przydatne okażą się także konsultacje lub warsztaty z zarządzania finansami, oszczędzania, planowania wydatków lub spłaty zadłużenia. W codziennym zmaganiu się z objawami zakupoholizmu mogą pomóc: zrezygnowanie z karty kredytowej, płacenie gotówką – ograniczenie transakcji kartą debetową czy przelewami internetowymi, planowanie budżetu, tworzenie listy zakupów czy chodzenie sklepu z odliczoną kwotą pieniędzy.