Łagodzi objawy PMS, reguluje cykl miesiączkowy, sprzyja laktacji i pomaga paniom, które przechodzą menopauzę. Może po niego sięgnąć jednak każdy, bo pozytywnie wpływa na skórę i włosy oraz działa przeciwnowotworowo. Chodzi o niepokalanek mnisi. Mało znane zioło, które może mieć ogromny wpływ na zdrowie i samopoczucie.

Od średniowiecza do XXI wieku

Niepokalanek pospolity jest ziołem, którego owoce przypominają wyglądem pieprz i to właśnie w nich tkwi siła. Rzadko można je znaleźć w Polsce, ponieważ roślina ta nie lubi niskich temperatur, które zdarzają się u nas zimą. Naturalnie występuje ona w Afryce, Azji i Europie Południowej. Niepokalanek „lubi” wilgoć oraz ciepłe. Głównie więc rośnie w gorących rejonach nad brzegami wód. Bez problemu można dostać jednak sproszkowane ziele m.in. w sklepach zielarskich oraz internecie. 

Zainteresowanie niepokalankiem jest bardzo duże, jeżeli chodzi o medycynę naturalną. Zioło to nazywane jest często niepokalankiem mnisim. Dlatego że początkowo szeroko używano go w medycynie klasztornej. Średniowieczni mnisi odkryli, że niepokalanek nie tylko łagodzi kobiece dolegliwości, ale również obniża libido. Tymczasem w tamtej epoce popęd seksualny był uznawany za zdrożne zjawisko.

Niepokalanek mnisi – ratunek dla wielu kobiet

Właściwości zdrowotne niepokalanka przetrwały do dzisiaj i jest to jeden z najskuteczniejszych środków na kobiece dolegliwości związane ze zmianami hormonalnymi. Dotyczy to m.in. zaburzeń cyklu miesiączkowego oraz zespołu napięcia przedmiesiączkowego (PMS). Napary lub tabletki z niepokalanka pomagają w przypadku zbyt intensywnego lub skąpego krwawienia, działają uspokajająco, łagodzą huśtawkę nastrojów oraz bóle głowy i piersi. To dlatego, że zioło to normalizuje poziom prolaktyny, która odpowiada za objawy PMS. 

Niepokalanek mnisi, choć nie jest lekiem hormonalnym, zalecany jest również kobietom, które chcą zajść w ciąże. Udowodniły to badania przeprowadzone przez naukowców z niemieckiego uniwersytetu Universitäts-Frauenklinik. Na 67 kobiet z zaburzeniami miesiączkowania, którym przez trzy miesiące podawano preparat z niepokalankiem, 38 zaszło w ciążę, a u reszty poprawił się poziom progesteronu w fazie lutealnej cyklu. Także po urodzenia dziecka przydatne są leki na bazie niepokalanka mnisiego. Pomaga on w uwalnianiu prolaktyny, a przez to zwiększa się produkcja mleka po porodzie, co umożliwia karmienia noworodka pokarmem matki. Rośliny tej nie powinny jednak stosować panie przy nadziei, ponieważ nie ma badań, które pokazywałyby, jak wpływa ona na rozwój płodu. Ponadto trzeba uważać, bo u niektórych kobiet niepokalanek może wywoływać mdłości oraz wymioty. 

Zioła są jednymi z preparatów, które pomagają przejść przez fazę menopauzy. Uderzenia gorąca, przerost endometrium, duszności, nadmierne zmęczenie i potliwość oraz bóle stawów to tylko niektóre z problemów, na które skarżą się panie w trakcie klimakterium. Dolegliwości te łagodzi właśnie niepokalanek.

Nie tylko na kobiece problemy

Dzięki temu, że zioło to ma wpływ na hormony, pomaga również zachować dobrą kondycję skóry. Niepokalanek jest przydatny m.in. w walce z wypryskami i trądzikiem oraz przetłuszczaniem się twarzy. Ponadto napar ułatwia likwidację wolnych rodników, które odpowiadają za starzenie się skóry. Niepokalanek pospolity hamuje również wypadanie włosów. Sprawia, że stają się one silne i błyszczące. 

Roślina ta działa także przeciwnowotworowo, zwłaszcza jeżeli chodzi o raka szyjki macicy i jajników. Jest to możliwe za sprawą obecności flawonoidów i garbników. Do tego niepokalanek działa moczopędnie, a więc polecany jest osobom, które mają problem z zatrzymywaniem się wody w organizmie.  

Zioło to jest wskazane też dla panów w różnym wieku. Z jednej strony niepokalanek stosowany jest w leczeniu zaburzeń przedwczesnego wytrysku, a z drugiej – łagodzi objawy andropauzy (m.in. nerwowość i ogólne gorsze samopoczucie).