15 lipca przypada światowy Dzień bez Telefonu Komórkowego, który jest dobrą okazją, aby zastanowić się, czy aby technologia w naszym życiu nie jest za bardzo obecna. Jak odstawić smartfona na 24 godziny? Czy jest to w ogóle możliwe?

Produkty wspomagające w stosowaniu diety

Produkty wspomagające w stosowaniu diety

Sprawdź produkty wspomagające stosowanie diety:
Odchudzanie i oczyszczanie
Preparaty wapnia

Nie oszukujmy się – nowoczesny telefon komórkowy na zawsze zmienił nasze życie. Obecnie, wskutek rozwoju technologii trudno sobie wyobrazić bez smartfona choćby kilku godzin. Czy w takim razie wszyscy jesteśmy fonohololikami, osobami uzależnionymi od nieustannego sprawdzania, czy wyskoczyło jakieś powiadomienie?

Dzień bez telefonu jak dzień bez ręki

Smartfon dziś to już oczywiście nie tylko telefon, ale urządzenie multimedialne, nierzadko przydatne w pracy zawodowej. Obserwujemy za jego pomocą media społecznościowe, odbieramy maile i oglądamy filmy. Kontaktujemy się również z bliskimi, w związku z czym tak trudno jest go po prostu odłożyć. Jednym z pierwszych objawów uzależnienia, bo o tym powinniśmy mówić, jest tzw. FOMO. Z angielskiego jest to fear of missing out, czyli strach przed przegapieniem czegoś. Może to być powiadomienie z Facebooka, gry, SMS, cokolwiek, co nakazuje nam często zerkać na smartfona. Co gorsza, skupieni na ekranie nie zwracamy uwagi na to, co dzieje się wokół. Nie dziwią więc kampanie społeczne pokroju Odłóż smartfon i żyj wyprodukowana przez Tramwaje Warszawskie. Niestety, skala problemu wypadków spowodowanych rozproszeniem przez telefon wydaje się rosnąć i nie dotyczy już tylko kierowców, ale i pieszych. W ten sposób uzależnienie zbiera najokrutniejsze żniwo. Fonoholizm głównie dotyka młodych ludzi, ale i ci starsi nie są od tego wolni.

Produkty nawilżające skórę

Produkty nawilżające skórę

Kremy na dzień
Cera odwodniona
Cera sucha i bardzo sucha

Objawy fonoholizmu

1. Sięgamy po telefon w każdej sytuacji. Nie ma znaczenia, czy jesteśmy w sklepie czy na ważnej uroczystości. Chęć zerknięcia na ekran jest równie silna jak np. zapalenie papierosa czy spożycie alkoholu. Dzieje się to już bez względu na okoliczności, najważniejsze to sprawdzić i odczytać wiadomość czy powiadomienie.

2. Preferujemy kontakt elektroniczny zamiast w 4 oczy. Jednocześnie kontakt przez aplikacje na smartfonie lub rozmowę telefoniczną zaczyna być zbyt częsty.

3. Czujemy silny niepokój, kiedy z jakiegoś powodu nie możemy skorzystać z telefonu.

4. Nie wyobrażamy sobie sytuacji, w której smartfon nie jest naładowany – nosimy ze sobą dodatkową baterię lub powerbanka.

5. Dzień bez telefonu wydaje się absolutnie niewyobrażalny. Taką postawę deklaruje niemal ⅓ młodych ludzi.

6. Przykładanie wielkiego znaczenia do tego, jak telefon wygląda i jak się sprawuje.

7. Każde użycie telefonu jest usprawiedliwiane bezpieczeństwem lub racjonalizowane innymi względami.

Konsekwencje fonoholizmu

Uzależnienie od telefonu, poza wspomnianymi wypadkami komunikacyjnymi, skutkuje również innymi szkodami. Zapatrzenie w ekran smartfona powoduje, iż zachwianiu ulegają nasze relacje z najbliższymi na rzeczy kontaktów elektronicznych. Fonoholik może nieprawidłowo budować więzi z własnymi dziećmi czy partnerem, bo nie jest w stanie poświęcić im wymaganej uwagi. A jeśli już to robi, to jego myśli i tak krążą wokół tego, co się dzieje w smartfonie. Nieustanne wpatrywanie się w ekran telefonu może również powodować pogorszenie wzroku, szczególnie gdy robimy to w nocy. Światło emitowane przez smartfony zaburza też rytm i higienę snu. Dlatego tak mocno podkreśla się, aby urządzenia elektroniczne odkładać na minimum pół godziny przed pójściem do łóżka.

Podobnie jak inne uzależnienia, fonoholizm również może prowadzić do wystąpienie depresji lub wycofania społecznego. A w przypadku nagłej utraty telefonu prawdopodobne jest wystąpienie syndromu odstawienia. Reagujemy wówczas nerwowo, a nawet agresywnie. Nieznany też jest w pełni wpływ pół elektromagnetycznych generowanych przez telefony na nasze zdrowie, ale trudno przypisywać mu właściwości terapeutyczne.

Jak radzić sobie z fonoholizmem?

W wypadku ciężkiego uzależnienia, konieczna jest pomoc specjalisty – rozwiązywanie problemu na własną rękę może się nie powieść. Jeśli jednak czujemy, że powoli fonoholizm zaczyna nas dotyczyć, warto spróbować wcielić kilka zasad użytkowania smartfonu, aby uniknąć pogłębienia problemu:

Usuń telefon z zasięgu wzroku, aby odruchowo po niego nie sięgać.

– Zastanów się, w jakich sytuacjach telefon nie powinien być w zasięgu wzroku – może to być wspólny posiłek, ale i nawet oglądanie telewizji, kiedy nasza uwaga i tak jest rozproszona.

– nie wszystko co się dzieje, wymaga rejestracji aparatem czy informowania o tym internetu. Przeżywanie ma większą wartość, niż nieustanne informowanie innych o tym, co się dzieje.

Wyznacz strefy bez telefonu – łazienka, toaleta (nasze telefony to siedlisko bakterii, ma to więc podłoże higieniczne), ale przede wszystkim sypialnia, gdzie należy Ci się odpoczynek od świata wirtualnego i rozmów telefonicznych.

– Jeśli dzień bez telefonu nie jest możliwy np. z powodu pracy, to w niektórych przypadkach pomagają specjalne aplikacje zliczające czas spędzony na użytkowanie smartfona. Warto sprawdzić, ile faktycznie godzin dziennie tracimy na wpatrywanie się w ekran (wraz z konkretnymi aplikacjami, które pochłaniają najwięcej czasu). Część z nich może też ograniczać funkcje smartfonu tylko do dzwonienia i sms-ów.

Fonoholizm a dziecko

Doskonale zdajemy sobie sprawę, iż współczesne dzieci wychowują się w erze wszechobecnej elektroniki. Nie oznacza to jednak, iż szczególnie małe dzieci powinny mieć nielimitowany dostęp do telefonu czy tabletu. Trudno jest wszystkiego zakazać, warto natomiast uważne regulować dziecku czas spędzony ze smartfonem, tak samo jak np. słodycze. Uczmy nasze dzieci różnorodnych sposobów na zabawę, a na pewno wyjdzie im to na zdrowie. Jednocześnie lepiej sprawić, aby dziecko nie używało elektroniki nim skończy przynajmniej 3 latka. Wymaga to jednak też i od nas, dorosłych, większej aktywności i kontroli nad własnymi zachowaniami.