Dzika róża oraz jej owoce są nieco zapomniane i niedoceniane, a szkoda. Przede wszystkim jest to bogate źródło witamin, przez co roślina ta działa nie tylko na zdrowie, ale i na urodę, a także na ogólne samopoczucie. Trzeba jednak uważać, ponieważ nadmierne spożywanie dzikiej róży może wywoływać skutki uboczne u osób ze szczególnymi schorzeniami.

Pospolita, lecz ważna roślina

Dzika róża rośnie w naszym kraju obficie, wyróżniamy ponad 20 jej gatunków i można ją spotkać niemalże wszędzie (w parkach, na brzegach lasów, w ogrodach, przy drogach). Najczęstszą odmianą jest róża pomarszczona. Okres dojrzewania owoców trwa od sierpnia, a utrzymują się one na gałązkach aż do zimy. Oprócz nich warto zbierać kwiaty w momencie kwitnienia i odłożyć je do wysuszenia. Cenne są też suszone liście, które doskonale nadają się m.in. do sporządzenia herbaty z dzikiej róży.

Dzika róża – właściwości zdrowotne

Roślina ta ma cenny wpływ na nasz organizm głównie ze względu na wysoką zawartość witaminy C. Wiele osób uważa, że prym w tym względzie wiodą cytrusy. Nic bardziej mylnego. Niektóre polskie odmiany dzikiej róży zawierają nawet 3000 mg witaminy C w 100 gramach napoju, co oznacza, że jest jej sto razy więcej niż w owocach cytrusowych. Dzięki spożywaniu dzikiej róży można wzmocnić działanie układu odpornościowego oraz zmniejszyć ryzyko wystąpienia przeziębień.

Krzew ten posiada szereg innych witamin oraz substancji prozdrowotnych, w tym m.in. witaminy A, E, B1 i B2, kwas foliowy, garbniki oraz pektyny. Co to oznacza? Dzika róża i zdrowie to niemalże te same słowa, bo owoce tego krzewu są nieocenione w przypadku zbyt wysokiego ciśnienia, schorzeń serca oraz wątroby. Preparaty z owoców dzikiej róży pomagają poza tym we wzmocnieniu naczyń krwionośnych, leczeniu reumatyzmu oraz przy dolegliwościach ze strony układu pokarmowego. Dzika róża bywa również pomocna przy schorzeniach nerek – ma działanie moczopędne i oczyszczające. Ma także wpływ na ogólne samopoczucie psychiczne – uspokaja, ułatwia zasypianie, redukuje napięcie i pomaga radzić sobie ze stresem. Z kolei w liściach tego krzewu znajdują się flawonoidy o działaniu antynowotworowym.

Dzika róża w kosmetyce

Roślina ta ma swoje zastosowanie nie tylko w przemyśle farmaceutycznym, ponieważ na bazie dzikiej róży powstają kosmetyki. Kremy z dzikiej róży polecane są m.in. dla skóry dojrzałej. Działają bowiem regenerująco i przywracają koloryt skóry (lepsza produkcja kolagenu oraz działanie witaminy C). Dodatkowo preparaty z dziką różą w składzie łagodzą przebarwienia i podrażnienia, poprawiają elastyczność skóry, złuszczają naskórek oraz wspomagają leczenie trądziku.

Na rynku dostępnych jest wiele produktów kosmetycznych, które powstają z użyciem dzikiej róży. Oprócz kremów są to m.in. mydła z wyciągiem różanym, które są polecane dla osób z wrażliwą skórą oraz przyjemnie pachną. Ponadto można samodzielnie przygotować wodę różaną z płatków dzikiej róży, których kwitnienie zaczyna się w czerwcu. Można jej używać w formie toniku odżywiającego i nawilżającego skórę.

Dzika róża – przeciwwskazania

Owoce dzikiej róży używane są również w kuchni (m.in. w konfiturach, sokach). Jednak nie każdy może używać produktów z jej wykorzystaniem. Ze względu na zawartość rugosyny E, dzikiej róży powinny unikać osoby po zawale serca, ponieważ składnik ten może prowadzić do zakrzepów krwi i kolejnego ataku serca. Podobnie jest w przypadku zakrzepicy żył głębokich oraz przebytego zatoru płucnego.

Uważać należy też w przypadku zaburzeń związanych z przyswajalnością żelaza (hemochromatozy, niedokrwistości), ponieważ duża ilość witaminy C w owocach róży wpływa na większą wchłanialność tego składnika. Bez cienia wątpliwości z owoców dzikiej róży mogą korzystać za to kobiety w ciąży. Działają one wzmacniająco i poprawiają odporność, a przy tym nie szkodzą dziecku i przyszłej mamie.

Autor artykułu:
technik farmaceutyczny Izabela Soroka