Ty też postanawiasz zadbać o dietę w nadchodzącym roku? Sprawdź, jak przygotować swoje noworoczne postanowienia, by osiągnąć upragniony cel.

Uwielbiamy nowe otwarcia, prawda dziewczyny? Następny rozdział to świeża dawka nadziei, entuzjazmu, wiary w siebie. Początek stycznia to świetny pretekst do refleksji i zaplanowania zmiany. Wiele z nas przygotowuje sobie z tej okazji szereg postanowień: zmienię pracę, wrócę na zumbę, zacznę czytać więcej książek, zapiszę się na studia, znajdę faceta, rzucę papierosy, zrobię prawo jazdy. Niestety, proza życia niejednokrotnie sprawia, że wiele z nich pozostaje tylko w sferze planów.

Nie jest tajemnicą, że gros kobiecych postanowień noworocznych dotyczy zgrabnej sylwetki. Wiele z nas pragnie od razu widzieć efekty swoich wyrzeczeń i włożonej pracy. Niestety, szybkie rezultaty w tym wypadku nie wchodzą w rachubę. Potrzeba wytrwałości, determinacji i wyrozumiałości do samej siebie. Potrzeba ewolucji przyzwyczajeń żywieniowych, a może nawet i stylu życia, by osiągnąć trwałe wyniki.

Artykuł o postanowienia noworocznych składa się z dwóch części. Pierwsza z nich skupia się na odpowiednim zaplanowaniu i właściwym podejściu do kwestii dietetycznych postanowień. W drugiej, podpowiemy Wam, na co warto zwracać uwagę przygotowując posiłki, by noworoczne plany zakończyły się sukcesem. Skorzystaj z naszych wskazówek i daj sobie szansę na smukłą talię.

Miej cierpliwość

Zrzucanie wagi to zawody długodystansowe. Nie można liczyć tutaj na natychmiastowe efekty, które będą widoczne raptem po kilkunastu dniach. Potrzeba czasu, regularności i dyscypliny w swoich postanowieniach. Niektóre diety lub preparaty oferują błyskawiczne wyniki, ale są one często okupione kolosalnymi wyrzeczeniami, a w konsekwencji prowadzą do zniechęcenia i niejednokrotnie efektu jo-jo.

Wyznacz realny cel

Sprecyzuj punkt, do którego dążysz. Mniejszy rozmiar, węższa talia, lepsze samopoczucie, ukończony maraton, 10 kg mniej? Nazwij swój zamiar po imieniu i określ, kiedy możesz do niego dojść. Kluczowe przy definiowaniu celu jest wzięcie pod uwagę swoich możliwości i ograniczeń: stanu zdrowia, predyspozycji żywieniowych, wieku i obowiązków, którym codziennie musisz sprostać. Zbyt wysoko zawieszona poprzeczka może spowodować zniechęcenie i niechybnie sprowadzi cały noworoczny projekt na manowce. W realizacji celu głównego pomocne okażą się też plany cząstkowe, których osiągnięcie zmotywuje do dalszych wysiłków.

Odrób lekcje

Sama najlepiej znasz swój organizm i masz świadomość tego, jak wyglądała realizacja podobnych postanowień w przeszłości. Wiesz, gdzie popełniłaś błędy, co Ci się udało, a co sprawiło problemy. Wyciągnij z nich wnioski i unikaj słabości, przez które wtedy Ci się nie powiodło.

Pielęgnuj motywację

Nigdy nie spuszczaj z oczu tego, co Cię motywuje do zmiany. Każdy pretekst do tego, by przypomnieć sobie, co skłania Cię do podjęcia próby jest dobry. Jeśli uznasz to za pomocne, oblep swoje mieszkanie motywującymi cytatami, zmień tapetę w telefonie na taką, która będzie Ci przypominać o Twoim celu, monitoruj postępy za pomocą aplikacji, znajdź ludzi, którzy Cię inspirują i mają podobne plany do Twoich. Jeżeli czujesz się na siłach, możesz też złożyć publiczną deklarację – poinformuj znajomych o swoich zamiarach, a trudniej będzie Ci się z nich wycofać.

Traktuj dietę jako element zdrowia

Dobre efekty może przynieść także nadanie gubieniu zbędnych kilogramów wymiaru zdrowotnego. Dla wielu osób jest to sprawa oczywista, bo przecież sposób odżywiania ma diametralny wpływ na to, co dzieje się w naszym organizmie. Część kobiet upatruje w odchudzaniu jedynie korzyści estetycznych, co sprawia, że ich motywy mogą być ulotne. Zdrowie to podstawa, inwestycja na całe życie i najlepsza motywacja do wysiłku.

Pofolguj sobie czasem

Konsekwencja jest podstawowym warunkiem realizacji noworocznego postanowienia. Warto jednak zostawić sobie okazjonalnie otwieraną furtkę na małe przyjemności. Restrykcyjne odmawianie sobie wszystkiego może skutecznie zniechęcić Cię do dalszych starań. Przerwa w diecie nie jest równoznaczna z jej zakończeniem. Od czasu do czasu, przy nadarzającej się okazji, np. na weselu, urodzinach, czy podczas wizyty wyjątkowych gości, możesz puścić do siebie oczko.