Zbliżające się wakacje to nie tylko okazja do odpoczynku i wypraw w nieznane, ale też ryzyko licznych niebezpieczeństw. Jednym z nich jest barszcz Sosnowskiego, roślina, z którą kontakt może mieć nawet śmiertelne konsekwencje. Przeczytaj tekst i przekonaj się, jak chronić siebie i bliskich przed barszczem Sosnowskiego.

Produkty wspomagające w stosowaniu diety

Produkty wspomagające w stosowaniu diety

Sprawdź produkty wspomagające stosowanie diety:
Odchudzanie i oczyszczanie
Preparaty wapnia

Gdzie można spotkać barszcz Sosnowskiego?

Jego pojawienie się nad Wisłą jest wymysłem braci Sowietów. To właśnie z okolic Kaukazu trafił do Polski w połowie XX wieku z renomą świetnego materiału na paszę dla zwierząt hodowlanych. Polscy rolnicy szybko zaniechali jej uprawy, co nie przeszkodziło roślinie przenosić się dalej samoistnie. Barszcz nie jest rośliną wymagającą jeśli chodzi o warunki klimatyczne. W naszym kraju można spotkać go praktykowanie w każdym regionie w miejscach pozbawionych aktywności człowieka – łąkach, przy drogach i trakcjach kolejowych, na odłogach.

Leki, suplementy i inne preparaty do oczu

Leki, suplementy i inne preparaty do oczu

Oczy to zarazem bardzo ważny jak i niezwykle wrażliwy narząd. Sprawdź dostępne preparaty.
Produkty w formie kropli i maści
Produkty polecane przez specjalistów

Jak wygląda barszcz Sosnowskiego?

Chwast pochodzi z rodziny roślin selerowatych (baldaszkowatych). Z pozoru może przypominać koper, jest jednak od niego sporo wyższy. W niektórych przypadkach może osiągać nawet ponad 4 metry wysokości. Łodyga barszczu jest pusta w środku, a u nasady może mieć średnicę o długości 10-12 cm. Jego wyznacznikami są zielona, bruzdowata łodyga naznaczona filetowymi plamkami, drobne i białe, zebrane w charakterystycznych baldach kwiaty oraz liście podzielone pierzasto mogące mieć nawet do 1,5 metra długości.

Dlaczego barszcz Sosnowskiego jest niebezpieczny?

Roślina swoje toksyczne właściwości zawdzięcza szeregowi związków, spośród których najbardziej niebezpieczne są furanokumaryny. W styczności ze skórą łączą się z DNA komórek i prowadzą do ich obumierania. Proces ten przyspiesza działanie promieni UV. W upalne i wilgotne dni furanokumaryny unoszą się w powietrzu i mogą osadzać się na skórze, co sprawia, że bezpośredni kontakt z rośliną nie jest jedyną możliwością popatrzenia. W skrajnych przypadkach furanokumaryny mogą powodować powstanie nowotworu, uszkodzenie płodu, dróg oddechowych, a częściej wywołują dolegliwości oczu, nudności i bóle głowy.

Jak zachować się w razie poparzenia barszczem Sosnowskiego?

Początkowym objawem styczności z rośliną jest zaczerwienienie skóry i uczcie swędzenia. Symptomy te pojawiają się nie wcześniej niż 30 min. po kontakcie z rośliną. Nietrudno je zlekceważyć i potraktować jak dolegliwości nie wymagające uwagi. Jednak poparzenie barszczem Sosnowskiego z czasem przybiera bardziej niepokojące formy. Na skórze mogą pojawić się bąble wypełnione płynem surowiczym, a niekiedy też głębokie rany. Dodatkowo, furanokumaryny mają wpływ na wygląd cery nawet po zagojeniu ran oparzeniowych w postaci ciemnych plam, które mogą utrzymywać się na skórze przez całe lata. Konsekwencje mogą być dużo poważniejsze (z tymi śmiertelnymi włącznie) w przypadku osób nadwrażliwych na kontakt z substancjami zawartymi w roślinie.

Jeśli podejrzewasz, że Ty lub ktoś w gronie Twoich bliskich miał kontakt z barszczem Sosnowskiego, należy jak najszybciej przemyć zagrożoną okolicę wodą z mydłem i bezzwłocznie skontaktować się z lekarzem. Ważne jest także unikanie promieniowania UV, które wzmaga stan zapalny. Leczenie lekami odbywa się pod nadzorem lekarza i najczęściej wykorzystuje się w nim maści i kremy stosowane podczas wystąpienia reakcji alergicznych i oparzeń.

W przypadku poparzenia po podjęciu kuracji, warto też pomyśleć o innych i zgłosić odpowiednim służbom (np. straży miejskiej lub straży pożarnej) miejsce, w którym doszło do poparzenia. Usunięcie rośliny z okolicy pozwoli uchronić inne osoby przed podobnym niebezpieczeństwem.