Probiotyki to inaczej specjalnie wyselekcjonowanie kultury bakterii lub drożdży, które zażywa się w celach medycznych. Kiedy jednak możemy to robić? Jak probiotyki wpływają na nasze zdrowie i samopoczucie? Odpowiedź na te i inne pytania znajdziesz w tekście.

Czym są probiotyki?

Najprościej ujmując, są to żywe i pożyteczne z punktu widzenia naszych organizmów bakterie oraz drożdże. O probiotykach jest w ostatnim czasie głośno, ponieważ badacze dostrzegli w nich ogromny potencjał leczniczy. Nazwa “probiotyk” pochodzi z greki, gdzie “pro bios” oznacza “dla życia”. Jednak aby nim dana kultura bakterii będzie uznana za probiotyk, musi spełnić szereg określonych warunków. Przede wszystkim mówimy o mikroorganizmach, których głównym miejscem działania są nasze jelita, w związku z czym m.in.:

– muszą być to mikroorganizmy, które są odporny na niższe pH żołądka oraz w żółci,
– z łatwością kolonizują nasze jelita, aby móc tam skutecznie działać,
– działają niekorzystnie na patogenne bakterie w układzie pokarmowym,
– są uzyskane z ludzkiego układu pokarmowego. Co ciekawe szacuje się, iż znajduje się w nim ponad 500 rodzajów bakterii!
– przyspiesza wchłanianie składników odżywczych z jelita.

Oczywiście wszystkie probiotyki dopuszczone do stosowania muszą być przebadane pod kątem działania na nasz organizm w ściśle kontrolowanych warunkach. Najczęściej w produktach spotkamy się z bakteriami z grupy Lactobacillus, takimi jak np. rhamnosus GG, casei DN 114 001 czy acidophilus NCFO 1748.

Na co pomagają probiotyki?

Jak już wspomnieliśmy, bakterie probiotyczne pomagają w utrzymaniu prawidłowej flory bakteryjnej w układzie pokarmowym. Oznacza to, iż pomagają skrócić biegunki, które są efektem różnych innych chorób. Zaleca się ich stosowanie w przypadku np. antybiotykoterapii czy napromieniowania w ramach leczenia nowotworów. Inną zaletą stosowania probiotyków jest ich zdolność do eliminowania bakterii takich jak Clostridium difficile czy Helicobacter pylori, które powodować mogą odpowiednio zapalenie jelita i chorobę wrzodową jelita żołądka. Niektóre badania wykazują również, iż probiotyki wspomagają odchudzanie, co wydaje się dość naturalne. Każde wsparcie naszego systemu trawiennego pozytywnie wpływa na jego efektywność. A to zazwyczaj objawia się lepszą perystaltyką jelit i przemianą materii, których efektem jest niższa waga.

Probiotyki wykazują również na szereg innych przypadłości. Stosuje się zapobiegawczo w przypadku zapalenia pęcherza, pozwalają również na obniżanie poziomu cholesterolu (obniżają wchłanialność tłuszczów z układu pokarmowego). U małych dzieci probiotyki zapobiegają w pewnym stopniu próchnicy, AZS i nietolerancji na laktozę. Dlatego istotne jest, aby w trakcie ciąży przyszła mama również nie rezygnowała z probiotyków.

Naturalne probiotyki – gdzie ich szukać?

Mimo iż na rynku medycznym dostępnych jest mnóstwo produktów probiotycznych, to w ich poszukiwaniu możemy równie dobrze udać się do sklepu spożywczego lub… własnej spiżarni. Prozdrowotne bakterie znajdziemy przede wszystkim w przetworach mlecznych, tj. w jogurtach, kefirach, kwaśnym mleku, maślankach i tym podobnych produktach. Ponadto, probiotyki możemy przyswajać z kiszonek, np. kapusty czy ogórków. Posiadają one bakterie fermentacji mlekowej, które wspomagają nasz organizm w czasie kłopotów trawiennych. Możemy również jeść więcej tzw. prebiotyków. Są to takie pokarmy, które są doskonałą pożywką dla prozdrowotnych bakterii. Najczęściej jest to frakcja błonnika pochodzenia roślinnego, np. w cebuli, ziemniakach, szparagach czy pszenicy. Jednocześnie, aby pozytywnie wpływać na obecność probiotyków w naszym układzie trawiennym, warto zmienić dietę na taką, w której nie dominują węglowodany.

Przeciwwskazania

Podobnie jak w przypadku każdych mikroorganizmów, które zażywamy, ważne, aby zachować racjonalne dawkowanie. Przesadna suplementacja może skutkować wzdęciami i innymi problemami gastrycznymi. Nadmiar probiotyków może negatywnie wpłynąć również na nasze samopoczucie czy koncentrację. Bakterie mogą również uczulać, powodować trądzik i wysypkę, dlatego warto obserwować swój organizm podczas ich stosowania.