Nerwowe tiki, czasem podniesiony głos bez wyraźnej przyczyny – jeśli widzisz takie objawy u kogoś, być może jest to osoba cierpiąca na zespół Tourette’a. Wbrew stereotypom, wcale nie musi to oznaczać głośnego wykrzykiwania przekleństw. Dowiedz się więcej na temat tej choroby.

Produkty wspomagające w stosowaniu diety

Produkty wspomagające w stosowaniu diety

Sprawdź produkty wspomagające stosowanie diety:
Odchudzanie i oczyszczanie
Preparaty wapnia

Co to jest zespół Tourette’a?

Choroba nazwana od Georgesa Gillesa de la Tourette została przez tego francuskiego neurologa opisana w XIX wieku. Jej pochodzenie nie jest znane, najczęściej uaktywnia się około 7. roku życia, a jej występowanie można stwierdzić między 2. a 15. rokiem życia. Jest to więc choroba genetyczna o podłożu neurologicznym, która dotyka chorych do końca życia (jest nieuleczalna). Jej największe nasilenie zauważa się podczas okresu dojrzewania, a w dorosłym życiu może dojść do czasowych remisji. Zespół Tourette’a 3 razy częściej dotyka chłopców niż dziewczynki, a jego objawami są tiki. Są to inaczej ruchy ciała (w tym też wydawanie dźwięków), które występują pojedynczo lub mnogo. Co najważniejsze, chory na ten zespół nie ma żadnej władzy nad częstotliwością ani charakterem tików, których charakter w ciągu życia się zmienia. Pamiętaj również, iż zespołem nie można się zarazić od chorego.

Czy moje dziecko ma zespół Tourette’a?

Jeśli Twoja pociecha zachowuje się bardzo nerwowo, często powtarza tę samą czynność i nie reaguje na Twoje uwagi czy polecenia, może to być podstawą do wizyty u lekarza. Zespół Tourette’a charakteryzuje się tym, iż tiki występują przynajmniej rok. Przez to odróżnia się zespół od tików nabytych, np. w drodze traumatycznych, stresujących przeżyć. Syndrom Tourette’a w gruncie rzeczy nie jest niebezpieczny dla bliskich czy otoczenia. Można z nim normalnie żyć, aczkolwiek tiki w miejscach publicznych mogą być kłopotliwe. Dlatego warto rozumieć tę chorobę i wiedzieć, jak na nią reagować.

Zespół Tourette’a a koprolalia

Stereotypowo kojarzy Tourette’a z koprolalią, czyli wykrzykiwaniem przekleństw. Rzeczywiście jednak zaledwie 10% chorych na zespół ma jednocześnie koprolalię. W tym wypadku winę ponosi przekaz medialny, który wyolbrzymił występowanie koprolalii. W większości wypadków zespołu Tourette’a dochodzi do tików motorycznych i ruchowych o umiarkowanych nasileniu, które nie wpływają znacząco na funkcjonowanie osoby chorej.

Jak reagować na osobę chorą na syndrom Tourette’a?

Ponieważ chorzy nie mają wpływu na tiki, ich charakter i częstotliwość występowania, niewiele sensu jest w reagowaniu na jej objawy. Jeśli ktoś z bliskich ma postawioną taką diagnozę, jego tikanie należy traktować absolutnie normalnie. Wszelkie prośby, czy co gorsza groźby, są zdecydowanie niewskazane. Mogą one wręcz pogłębić – w wyniki stresu – objawy. I bez krytycznych uwag cierpiący na syndrom Tourette’a mogą doświadczać innych niedogodności. Z zespołem występować mogą kłopoty ze snem, depresja, ADHD czy zaburzenia obsesyjno-kompulsyjne. Dlatego jeśli osoba w naszym otoczeniu tika, najlepiej nie zwracać jej na to uwagi. Z drugiej strony nie należy się jej bać, nie jest to w końcu osoba odurzona alkoholem czy środkami psychoaktywnymi. Leczenie zespołu polega głównie na minimalizowaniu jego objawów z pomocą farmakologii lub psychoterapii. W Polsce wsparciem osób chorych zajmuje się Polskie Stowarzyszenie Syndrom Tourette’a, które istnieje od 1997 roku.