Ząbkowanie dziecka potrafi dać się we znaki młodym rodzicom. Jak je rozpoznać i pomóc dziecku przejść przez ten nierzadko bolesny czas? Mamy kilka praktycznych rad – dowiedz się więcej!

Produkty wspomagające w stosowaniu diety

Produkty wspomagające w stosowaniu diety

Sprawdź produkty wspomagające stosowanie diety:
Odchudzanie i oczyszczanie
Preparaty wapnia

Kiedy zaczyna się ząbkowanie?

Statystyki i literatura wskazują, iż zazwyczaj ząbkowanie dziecka rozpoczyna się po 4. miesiącu życia. Czy powinnaś się martwić, jeśli Twoje dziecko nie ma żadnego zęba po 10 czy 12 miesiącach? Nie, ponieważ rozpoczęcie wyrzynania zębów determinują geny, stąd rozbieżność między maluszkami wynosi często wiele miesięcy. Ciekawostka – zęby mleczne są już “gotowe” do drogi nim dojdzie do narodzin. Stąd znane są przypadki, iż noworodki przychodzą na świat z jednym lub dwoma zębami. Ząbkowanie powinno zakończyć się do mniej więcej 30. miesiąca życia, ale i tu mogą występować drobne odstępstwa. Nie należy się nimi przejmować. Nie zmienia się tylko liczba zębów mlecznych, których dziecko będzie miało 20.

Produkty dla dzieci i niemowląt

Produkty dla dzieci i niemowląt

Produkty dla dzieci i niemowląt
Mleko modyfikowane
Artykuły dla dzieci

Objawy ząbkowania u dziecka – jak je rozpoznać?

Rodzice, którzy doświadczyli już pierwszych ząbków u swojej pociechy zwracają uwagę na zmianę jego zachowania. Dziecko czując pierwsze objawy wyrzynania zębów jest marudne, częściej płacze i potrzebuje obecności rodzica częściej, niż zwykle. Może się również pojawić obniżony apetyt. Jest on związany ze stanem dziąseł, które po prostu bolą maluszka. Gdy zajrzysz dziecku do buzi, to dostrzeżesz, iż są one nabrzmiałe i czerwone.

Ponadto, dziecko zacznie się bardzo ślinić i wkładać piąstki lub inne przedmioty do ust. Ma to ulżyć swędzeniu wspomnianych dziąseł. Jednocześnie to znak, że wkrótce pojawią się pierwsze ząbki, aczkolwiek tempo ich wzrostu i wyrzynania jest indywidualne. Zazwyczaj jednak możemy spodziewać się dolnych jedynek, następnie górnych jedynek, ale tu znów doświadczenie pokazuje, że kolejność wyrzynania jest bardzo różna.

Ponadto, uwagę należy zwrócić na temperaturę. Podczas ząbkowania dziecka może ona wzrosnąć, ale nie powinno to być powodem do niepokoju dopóki nie przekracza 38 stopni. Pojawiać mogą się również biegunki, na które trzeba uważać – łatwo mogą odwodnić maluszka. W razie jakichkolwiek przedłużających się trudności warto skontaktować się z lekarzem. Rzadko pojawiają się nietypowe objawy ząbkowania, takie jak katar i kaszel czy wysypka na brzuchu.

Jak ulżyć ząbkującemu dziecku?

Działania związane z zębami maluszka warto rozpocząć jeszcze przed ząbkowaniem. Można m.in. masować dziąsła, co pozwoli przyzwyczaić się dziecku do późniejszej obecności np. szczoteczki do zębów. W każdym razie, na ślinienie i gryzienie przedmiotów czy piąstek najlepiej sprawdza się odpowiednia gumowa zabawka. Podczas zakupu należy sprawdzić jej poziom twardości i dopasować go do potrzeb dziecka. Istnieją też jej wersje wypełnione wodą lub żelem, który można schłodzić w lodówce (nie w zamrażalniku!), co przyniesie dziecku chłodną ulgę. Na ślinienie najlepszy stary, dobry śliniaczek – tu nie ma co eksperymentować.

Kiedy dziecko już wyraźnie odczuwa wyrzynające się ząbki i np. nie chce jeść, możemy użyć specjalnego żelu, który koi ból, a do tego jest przeciwzapalny. Ważne, aby nie podawać go więcej razy, niż zaleca producent, a do tego na pół godziny przed karmieniem. Jeśli jednak i to nie pomaga, można dziecko karmić łyżeczką. Gdy dziecko ma problemy z zaśnięciem, to można zastosować dobrany pod wiek i wagę środek przeciwbólowy (np. w postaci czopków). A gdy już zęby się pojawią, nie zapominamy o to, aby od początku dbać o nie. Bez trudu znajdziemy sprawdzone szczoteczki do zębów – pamiętajmy jednak, aby nie używać pasty do zębów, którą dziecko może się zakrztusić. Aby uspokoić dziecko i uśmierzyć ból, możemy stosować okłady z rumianku, szałwii lub (mocno rozcieńczoną) melisą.