Suszone daktyle są nie tylko zdrową przekąską, czy dodatkiem do ciast i deserów. To prawdziwa skarbnica witamin i mikroelementów, dzięki czemu mają one szerokie działanie prozdrowotne. Suszone daktyle między innymi zapobiegają miażdżycy, działają przeciwzawałowo, pozytywnie wpływają na pracę układu krwionośnego oraz nerwowego, a także są bogatym źródłem energii, przez co zalecane są przy intensywnym wysiłku. Nic więc dziwnego, że w krajach arabskich są one uznawane za życiodajne owoce i określa się je mianem “chleba życia”.
Produkty wspomagające w stosowaniu diety
Słodkie źródło zdrowia
By dostrzec korzystny wpływ daktyli na organizm, wystarczy spojrzeć na to, jak wiele zawierają one substancji odżywczych. Suszone daktyle mają przede wszystkim masę witamin z grupy B (B1, B2, B3, B5, B6, B9), a także witaminy A, C i K. Ponadto znajdziemy w nich m.in. potas, fosfor, wapń, cynk, żelazo oraz mangan. Dzięki temu owoce te mają wszechstronny wpływ na nasz organizm. Przede wszystkim suszone daktyle zapobiegają odkładaniu się złogów cholesterolu na ściankach układu krwionośnego, a więc chronią przed miażdżycą, a także zmniejszają ryzyko pojawienia się m.in. zawału, udaru, czy choroby wieńcowej. Dzięki potasowi obniżają również ciśnienie tętnicze.
Preparaty z kategorii zdrowa żywność
Kolejna zaleta suszonych daktyli to ich działanie przeciwutleniające. Pomagają one w walce z wolnymi rodnikami, co z kolei wpływa na zwiększenie odporności. W owocach tych sporo jest również salicylanów, które działają jak aspiryna (łagodzą ból oraz pomagają zwalczyć gorączkę). Dlatego zalecane jest spożywanie daktyli podczas stanów zapalnych oraz chorób.
Owoce te zawierają w sobie także sporo błonnika, który usprawnia pracę jelit oraz oczyszcza je, dzięki czemu daktyle pomagają przy zaparciach oraz minimalizują ryzyko zachorowania na raka jelita. Suszone daktyle łagodzą także objawy nadkwasoty, ponieważ zobojętniają kwasy żołądkowe. Ponadto mają one w sobie tryptofan, który bierze udział w metabolizmie serotoniny, a ta z kolei wpływa łagodząco na objawy zespołu jelita drażliwego. Ponadto – szczególnie w krajach arabskich – daktyle uznawane są za skuteczny afrodyzjak.
Na wysiłek? Daktyle!
Suszone daktyle są polecane w diecie sportowców oraz przy innego typu intensywnym wysiłku (np. podczas nauki). Składają się one bowiem głównie z cukrów prostych, które przyswajają się w błyskawicznym tempie, co przekłada się na szybki zastrzyk energii oraz poprawę koncentracji. Do tego uzupełniają one niedobór glikogenu w mięśniach oraz potasu – elektrolitu, który jest tak ważny przy długotrwałym wysiłku.
Suszone daktyle ukoją nerwy
Wynika to z obecności witamin z grupy B (głównie witaminy B3), której odpowiadają za należyte działanie układu nerwowego. Daktyle są ponadto źródłem wspomnianego już tryptofanu, który odpowiada za odpowiednią regulację snu. Ich spożywanie zaleca się również osobom, które są zestresowane oraz cierpią na bezsenność. Chodzi o obecność tauryny, która także koi nerwy.
Daktyle a odchudzanie
Przy swoim szerokim działaniu prozdrowotnym daktyle są równocześnie owocami kalorycznymi. W 100 g jest aż ok. 280 kcal. Dlatego należy jeść je “z głową” i umiarem. Kilka daktyli dziennych w diecie z pewnością przyniesie więcej pożytku niż sięganie po słodycze. To zdrowy zamiennik łakoci, bez względu na to, czy jesteśmy na diecie, czy nie. Ponadto suszone daktyle można traktować nie tylko jako przekąskę, ale urozmaicić nimi m.in. poranną owsiankę, czy sałatkę owocową. Ponadto uczucie sytości, jakie dzięki obecności błonnika dają suszone daktyle, pomoże z pewnością w walce z podjadaniem. Kluczową kwestią jest wspomniany umiar.
Kto powinien się wystrzegać?
Ze względu na wysoką obecność cukrów prostych, co przekłada się na bardzo wysoki indeks glikemiczny (103), z jedzenia daktyli powinny zrezygnować cukrzycy. Ponadto nie poleca się ich osobom borykającym się z migreną. Suszone daktyle mają w sobie bowiem białka, zawierające tyraminę, która może wywoływać bóle głowy. Z daktyli zrezygnować powinny również chorzy na nieżyt żołądka, czy wzdęcia.
Daktyle suszone a świeże
Alternatywą właśnie dla cukrzyków oraz osób, którym zależy na ograniczeniu kaloryczności, są świeże daktyle. Zawierają one bowiem 142 kcal na 100 g, co z kolei przekłada się na niższy indeks glikemiczny (ok. 50). Pomiędzy daktylami suszonymi a świeżymi możemy także dostrzec różnice w mikro- i makroelementach. W świeżych daktylach jest więcej witaminy C niż w tych suszonych. Zawierają one z kolei mniej wapnia i żelaza.
