Jeśli zastanawiasz się, jak wybrać pastę do zębów, koniecznie sprawdź nasze porady! Dowiesz się, jak dokonać idealnego zakupu.

W ostatnim tekście zastanawialiśmy, na co zwrócić uwagę, gdy kupujemy szczoteczkę do zębów. A wiadomo, że to połowa sukcesu – potrzebujemy również odpowiedniej pasty, która będzie idealnie czyścić nasze zęby. Na rynku jednak jest mnóstwo produktów, dlatego nie dziwne, iż często nie wiemy, na czym oprzeć nasz wybór. W pastach znajdziemy najczęściej takie rodzaje składników:

– środki pieniące, czyli detergenty,
– środki regulujące wilgotność i konserwujące
– substancje słodzące, barwniki i aromaty
– w niektórych przypadkach wyciągi z ziół
– związki fluoru i jego zamienniki
– środki przeciwgrzybiczne i przeciwbakteryjne

Sprawdźmy najważniejsze z nich.

Jak wybrać pastę do zębów – współczynnik ścieralności

Czytanie etykiet to podstawa, jeśli chcemy prawidłowo wybrać produkty do higieny jamy ustnej. Jednym z najważniejszych wskaźników w pastach do zębów jest tzw. współczynnik ścieralności, który rozbija się dwa mniejsze wskaźniki. Pierwszym z nich jest RDA (Radioactive Dentine Abrasion ), czyli ścieralność względem zębiny, a REA (Radioactive Enamel Abrasion) względem szkliwa. Niestety, w Polsce nie ma obowiązku podawania tych danych w składzie pasty – czynią to zazwyczaj tylko ci producenci, których współczynnik RDA past jest niski. Dlaczego niski w tym wypadku oznacza lepszy? Pastę do zębów normalnie używamy dwa razy dziennie, Oznacza to, że pasta nie może mieć wysokiego RDA (powyżej 100), ponieważ przy regularnej pielęgnacji substancje ścierne ścierają nie tylko płytkę bakteryjną, ale i szkliwo. Wyższe RDA to właściwość past wybielających, których nie powinniśmy używać dłużej niż dwa tygodnie (lub wg wskazań producenta). Jeśli więc możesz – szukaj past o niskim (najlepiej w okolicach 40 i mniej) RDA do codziennego użytku.

Fluor w pastach do zębów – czy jest alternatywa?

Kontrowersyjny w ostatnich czasach fluor to pierwiastek (niemetal), który naturalnie występuje w formie gazu. Wątpliwości co do jego stosowania sprawiały, iż coraz więcej z nas zadaje sobie pytanie, jak wybrać pastę do zębów, która nie będzie go posiadała. Jak jest jednak naprawdę? Fluor to w istocie pierwiastek dla człowieka trujący, ale nie w ilościach, które są zawarte w paście. W przypadku produktów do higieny jamy ustnej, fluor opisuje się (tym razem już obowiązkowo!) w jednostkach ppm. Wskaźnik ppm oznacza liczbę cząstek na milion części. W przypadku dorosłych, wskaźnik ten wynosi od 1000 do 1500 ppm. Dla dzieci natomiast powinien wynosić ok. 600 ppm. Po co fluor w ogóle jest w pastach? Dowiedziono, iż to jeden z najskuteczniejszych związków chemicznych wspierających remineralizację szkliwa. Pozwala to na wypełnianie mikroubytków, które pozostawione same sobie są przyczyną próchnicy. Nie oznacza to, iż pasty bez fluoru nie są skuteczne – o alternatywie dla fluoru przeczytasz poniżej.

Na co jeszcze warto zwrócić uwagę?

Aby wiedzieć, jak wybrać pastę do zębów, warto pamiętać, iż kolejność składników podanych na opakowaniu odpowiada procentowemu udziałowi danego związku chemicznego. Oznacza to, iż pierwszy składnik ma największy udział, a tego na samym końcu jest najmniej. W związku ze wspomnianymi kontrowersji wokół z fluoru i jego toksycznymi właściwościami, opracowano w pastach hydroksyapatyt. Jest to związek również bardzo dobrze wypełniający mikroubytki, jednak jego wadą jest bardzo wysoka cena w porównaniu do fluoru. Dlatego trudno oczekiwać, aby hydroksyapatyt w przyszłości całkowicie wyparł związki fluoru z past do zębów.

Jak wybrać pastę do zębów – inne składniki

Sorbitol i ksylitol to znane nam już słodziki, ale co ciekawe, są również stosowane w pastach do zębów. Większa uwagę powinniśmy zwrócić na sorbitol – w większości wypadków jego rolą jest dodać smaku paście. Ksylitol natomiast ma dowiedzione działanie bakteriobójcze oraz remineralizujące, co stawia go w bardzo dobrym świetle. Mniej pożądanymi składnikami w pastach są m.in. SLS (Sodium Lauryl Sulfate, o którym przeczytasz w tym miejscu) (detergent, substancja pieniąca), czasami wspomina się również triklosan, który choć świetnie sprawdza się na wszelkie choroby przyzębia, to stosuje się go w niezwykle małych dawkach (poniżej 0,3% składu) i może przenikać do krwi. Warto jeszcze na koniec wspomnieć chlorheksydynę. Nie powinno się jej stosować dłużej, niż dwa tygodnie. Ma działanie antygrzybiczne i jest polecana osobom po zabiegach chirurgicznych w jamie ustnej. Alternatywą dla środków chemicznych mogą być łagodne i antybakteryjne wyciągi z ziół takich jak szałwia, rumianek czy jeżówka.