W przeddzień otwarcia sezonu na rabarbar proponujemy Wam prezentację jego głównego bohatera. Przeczytaj artykuł i dowiedz się, dlaczego warto sięgać po rabarbar nie tylko od święta.
Produkty wspomagające w stosowaniu diety
Czym jest rabarbar?
Rabarbar to warzywo z rodziny rdestowatych, które wywodzi się kontynentu azjatyckiego. Do Europy trafiło wraz z wyprawami wielkich odkrywców, czyli na przełomie XV i XVI w., a Polacy zakosztowali jego dobrodziejstw dopiero dwieście lat później. W przyrodzie występuje jego kilkadziesiąt odmian, a najbardziej popularnymi są rabarbar ogrodowy i rabarbar kędzierzawy. Wiele osób mylnie kwalifikuje go jako owoc. Dzieje się tak ze względu na jego słodki smak i serwowanie w postaciach, które zwykle kojarzą się z owocami – kompotem, ciastem, przetworami czy winem. Inną nazwą, pod którą rzadko można spotkać rabarbar jest rzewień. Częścią byliny, po którą sięgamy są pokaźne ogonki liściowe. Ich barwa świadczy o smaku rośliny – im bardziej intensywna i wpadająca w różne wariacje koloru bordowego, tym słodszy smak.
Preparaty z kategorii zdrowa żywność
Zdrowie i szczupła sylwetka
Rabarbar jest kopalnią związków, których potrzebuje nasz organizm. Zacznijmy od witamin. Porcja rabarbaru dostarcza przede wszystkim wit. C, ale także witamin E, A oraz z grupy B. Potas, magnez, sód, fosfor i żelazo – oto pierwiastki, które przyjmujemy spożywając rabarbar. Znajdziesz w nim także kwas foliowy, tak niezbędny kobietom w ciąży oraz beta karoten, czyli jeden z fundamentów pięknej cery. Naukowcy potwierdzili również działanie spowalniające tempo rozwoju komórek rakowych jednego z polifenoli (rapontygeniny) zawartych w rabarbarze. Ten związek wykazuje też właściwości antyoksydacyjne, antyalergiczne i stymulujące pracę układu krwionośnego.
Rzewień to również świetna propozycja dla wszystkich kobiet dbających o smukłą talię. Roślina ma niski indeks glikemiczny (15) i jest małokaloryczna. Co więcej, jest dobrym źródłem błonnika, który poprawia perystaltykę jelit i wspiera przemianę materii.
Zastosowanie rabarbaru
Bylina przede wszystkim znalazła swoje miejsce w menu wielu gospodyń domowych. Każdy z nas zna doskonały smak orzeźwiającego kompotu z rabarbaru czy wyśmienitego ciasta drożdżowego z dodatkiem kawałków rośliny. Wiele osób mogło też posmakować przetworów czy wina z dodatkiem rabarbaru. Nie każdy jednak jest świadomy tego, że wyciąg z jednej z jego odmian wchodzi też w skład suplementów diety zwalczających cellulitis oraz suplementów diety zapobiegających zaparciom.
Rabarbar? Nie dziękuję!
Opisywana roślina to skarbnica wielu wartościowych substancji i kompendium zdrowia. Faktem jest jednak także to, że w niektórych sytuacjach warto wstrzymać się od jego spożywania. Przede wszystkim należy mieć na uwadze, że rzewień jest pokaźnym źródłem szkodliwego kwasu szczawiowego, dlatego żadna z nas nie powinna przesadzać z sięganiem po rabarbar. Kwas ten przyczynia się bowiem do wypłukiwania wapnia z kości, działa też negatywnie w przypadku chorób nerek i reumatyzmu. Rabarbar nie jest także polecany panom z niskim poziomem testosteronu, gdyż wpływa na obniżenie poziomu tego hormonu. Pomarańczowe światło także dla mam karmiących piersią. Jego właściwości przeczyszczające mogą bowiem z mlekiem matki udzielić się dziecku w postaci biegunek.
