Początek roku sprzyja robieniu rachunków sumienia i składaniu sobie obietnic poprawy. Efektem tego jest wiele postanowień, do których realizacji jesteśmy całkowicie przekonani i zmotywowani. Postanawiamy, że tym razem naprawdę zaczniemy o siebie dbać, zdrowo się odżywiać, regularnie ćwiczyć.

Niestety, zapału najczęściej wystarcza nam na dosyć krótko. Zaangażowanie w pracę zawodową powoduje, że zapominamy o złożonych obietnicach. I znowu odkładamy wszystko na później, szukając usprawiedliwień dla swojego postępowania. Warto więc już teraz znaleźć sposób, który pozwoli wprowadzić w życie nasze styczniowe postanowienia.

• Jak tego dokonać? Nie wszystkie obowiązki uda się scedować na innych domowników. Jest jednak wyjście. Weekend – dla siebie, wolny od pracy i stresu. Te dwa dni pozwolą zregenerować siły, doładować baterie, oczyścić ciało i umysł.

• Ruch. Na jakąkolwiek formę aktywności fizycznej trzeba znaleźć co najmniej godzinę. Dopiero po 20-30 minutach ruchu rozpoczyna się spalanie tkanki tłuszczowej. Ruch nie tylko pozwala schudnąć ale wpływa też na psychikę. Relaksuje, pozwala zdystansować się do problemów. Dzięki przyspieszeniu krążenia, krew znacznie lepiej dotlenia wszystkie organy wewnętrzne, w tym również i mózg. Poza tym ruch poprawia wydolność mięśnia sercowego, stymuluje układ odpornościowy zapobiegając infekcjom.

• Dieta. Wraz z aktywnością ruchową powinniśmy zadbać o odpowiedni sposób żywienia. Dlatego też w naszej codziennej diecie muszą znaleźć się warzywa, owoce, chude mięso. Posiłki powinny być racjonalnie skomponowane, zawierać witaminy, błonnik i białko. Nie unikajmy obsesyjnie tłuszczów i węglowodanów, gdyż są one niezbędnym źródłem energii. Weekend poświęćmy na oczyszczanie organizmu z zalegających w nim toksyn. Mniej jedzmy i więcej pijmy wody niegazowanej a nie słodkich napojów. Aby oczyścić przewód pokarmowy, sięgnijmy po sok z kiszonej kapusty i buraków. Obiad ugotujmy na parze dzięki czemu będzie on lekkostrawny i zachowa swoje wartości odżywcze. Jeśli dokuczliwe jest uczucie ssania w żołądku, należy podjadać surowe warzywa.

• Sen. Nic nie wpływa na urodę tak pozytywnie, jak spokojny, mocny sen. W weekend, kiedy nie trzeba zrywać się z łóżka z samego rana, powinnyśmy odespać zaległości. Sen dobroczynnie wpływa nie tylko na urodę, ale również na nasze samopoczucie – regeneruje organizm i uspokaja.

• Masaż. Przyda się szczególnie osobom, które przez cały tydzień siedzą lub stoją w jednej pozycji. Poszczególne odcinki kręgosłupa: szyjny i krzyżowy dość szybko dają o sobie znać. Masaż zalecany jest także dla tych, których w pracy nie opuszcza stres. Kumuluje się przede wszystkim w mięśniach, które nieświadomie cały czas mocno napinamy. Masaż ma na celu ich rozluźnienie i zniwelowanie wynikającego z tego powodu bólu.

• Refleksje i Pasje. Dla dobrego funkcjonowania całego organizmu, pielęgnacji wymaga nie tylko ciało, ale i umysł. W weekend przypomnijmy sobie o swoich marzeniach, zainteresowaniach, które konkurując na co dzień z pracą lub rodziną zawsze padają na dalszy plan.