Co robić, aby mieć ładne i zdrowe włosy? Na kondycję naszych pasm mają wpływ takie czynniki, jak m.in. stres, dieta oraz to, jak często poddajemy je zabiegom stylizacyjnym. Nie bez znaczenia jest również pielęgnacja, w tym regularne oczyszczanie skóry głowy oraz odpowiednio dobrane kosmetyki. Jak myć włosy? Czy zamiast szamponu można użyć odżywki?

Porowatość włosów

Podstawą pielęgnacji włosów jest… określenie stopnia ich porowatości oraz stanu skóry głowy. Część włosa, która jest widoczna, to łodyga. Jest ona pokryta łuskami, a ich stopień odchylenia od powierzchni łodygi określamy mianem porowatości. Inne potrzeby mają włosy niskoporowate z przylegającymi łuskami (gładkie, niepuszące się, ale i odporne na stylizację), wysokoporowate z odchylonymi łuskami od łodygi (puszące się, suche, łamliwe), a jeszcze inne włosy średnioporowate (połączenie cech włosów nisko- i wysokoporowatych). Jeśli chodzi o kondycję skóry głowy, może ona być m.in. sucha, podrażniona, przetłuszczająca się czy wrażliwa.

Warto podkreślić, że szampon do włosów dobieramy do stanu skóry głowy, a nie włosów. Mycie głowy to nic innego jak usuwanie ze skóry sebum, resztek produktów do stylizacji, kurzu, martwego naskórka. Wszystko po to, aby skóra była czysta, nawilżona, przygotowana do przyjęcia substancji odżywczych z kosmetyków. Warto również raz w tygodniu wykonać peeling skóry głowy, przeznaczonym do tej partii ciała kosmetykiem, co poprawi ukrwienie skóry i dotleni mieszki włosowe.

Jak często myć włosy?

Częstotliwość mycia głowy jest uzależniona od kondycji skóry. Jeśli się szybko przetłuszcza lub mamy łupież, robimy to częściej. Jeśli skóra głowy jest zdrowa, a włosy wyglądają dobrze, wystarczy sięgnąć po szampon 2-3 razy w tygodniu. Jak już zostało wspomniane, myjemy skórę głowy, delikatnie ją przy tym masując. Podczas mycia resztki piany spływają po włosach i to w zupełności wystarczy, aby usunąć z nich zanieczyszczenia. O nawilżenie, wzmocnienie czy wygładzenie włosów dbają odżywki, maski, wcierki, oleje.

Jeśli jesteś osobą, która musi myć głowę często, nawet co drugi dzień lub codziennie, to pamiętaj o tym, aby wybierać szampony delikatne, czyli bez takich nazw w składzie, jak m.in. SLS, SLES czy ALS. To substancje mocniej działające, solidnie oczyszczające, a ich codzienne stosowanie skończyłoby się podrażnieniem skóry głowy. Szampony z tymi składnikami stosujemy od czasu do czasu lub wtedy, kiedy chcemy usunąć z włosów i skóry głowy mocne kosmetyki stylizujące.

Po umyciu głowy nie wycieraj pasm ręcznikiem. Lepszym rozwiązaniem będzie delikatne odsączenie z nich wody lub owinięcie je w bawełnianą koszulkę. Nie rozczesuj włosów od razu, poczekaj, aż nieco przeschną. Rozczesywanie włosów na mokro to prosty sposób na uszkodzenie kosmyków – wyjątkiem są te osoby, które mają grube, kręcone włosy. Rozczesanie ich na sucho byłoby sporym problemem.

Mycie włosów odżywką

Ostatnio wiele mówi się i pisze o myciu włosów odżywką. Czy to dobry pomysł? Warto go wypróbować i sprawdzić, jak Twoje kosmyki będą się prezentować po takim zabiegu. Odżywki są produktami delikatniejszymi, nie pienią się tak bardzo. Mycie nimi włosów jest polecane osobom, które mają suche, puszące się kosmyki lub wrażliwą skórę głowy. Oczywiście od czasu do czasu sięgnij po tradycyjny szampon, aby dokładnie oczyścić skórę głowy z zanieczyszczeń i sebum. Warto dodać, że mycie włosów odżywką (taką bez silikonów, za to z substancją emulgującą) jest także polecanym rozwiązaniem po olejowaniu włosów. Odżywka zmyje olej z pasm, a dodatkowe umycie skóry głowy szamponem wzmocni efekt oczyszczenia.

Puszące się włosy

Cienkie pasma, łupież, nadmiar sebum, wypadające kosmyki – to jedne z najpopularniejszych problemów z włosami, na które skarżą się zarówno kobiety, jak i mężczyźni. Jednak wiele osób narzeka również na puszące się włosy. Czasami jest to kwestia pielęgnacji, pogody, zwykle jednak mamy do czynienia z włosami wysokoporowatymi. Co zrobić, aby włosy się nie puszyły? Przede wszystkim dobrać kosmetyki do potrzeb naszej fryzury. Niech będą to produkty bogate w proteiny wielkocząsteczkowe, czyli m.in. jedwab, proteiny mleczne, keratyna czy kolagen. Dobre efekty przyniesie też wspominane już olejowanie włosów, na przykład olejem lnianym, z kiełków pszenicy czy z wiesiołka. Nie bez znaczenia jest również sam proces rozczesywania włosów – w tym przypadku przyda się drewniany grzebień z szeroko rozstawionymi ząbkami (do włosów kręconych) lub szczotka z nylonowym włosiem.