Statystyki mówią, iż niemal 4 miliony Polaków w ogóle nie dba o higienę jamy ustnej! Tym ważniejsze jest, abyśmy wiedzieli, jak zachęcić dziecko do mycia zębów, aby rosło zdrowe i wolne od częstych wizyt u stomatologa.
Produkty wspomagające w stosowaniu diety
Sprawdź produkty wspomagające stosowanie diety:
Po pierwsze, profilaktyka!
Nim w ogóle zaczniemy myć z dzieckiem zęby, sprawdźmy, co możemy zmienić w jego diecie, aby nie było narażone na próchnicę i nieprzyjemne wizyty u dentysty. Zrezygnujmy z gazowanych, słodkich napojów oraz nadmiaru słodyczy, ponieważ cukier działa bardzo niekorzystnie na uzębienie młodego człowieka. Zwracajmy uwagę na skład tego, co kupujemy naszemu dziecku. Zdarza się, iż produkty reklamowane jako eko, przyjazne dzieciom i bez cukru czy konserwantów nie do końca są tak bezpieczne, jak się mówi. Dostępność i różnorodność słodyczy zadania nie ułatwia, ale w miarę możliwości i wieku dziecka starajmy się inwestować np. w owoce i zwykłą wodę do picia, niż produkty z ogromną ilością cukru.
Preparaty do higieny jamy ustnej
Siła autorytetu i nawyku
Młodzi rodzice nierzadko miewają trudności z wyegzekwowaniem obowiązków u swoich dzieci. Czują, że pociecha ich nie słucha i chociaż wiedzą, że nie jest to wywołane brakiem miłości, brakuje im siły przebicia. Dziecko natomiast często liczy się ze zdaniem osoby nie będącej rodzicem – może to być lekarz, pani przedszkolanka, wujek, ciocia czy babcia. Warto wykorzystać ten autorytet i przekonać latorośl, iż mycie zębów będzie bardzo dobrze widziane przez właśnie tę osobę. Pod żadnym pozorem nie zastraszajmy dziecka. Może to w nim wzbudzić lęk, niechęć do higieny osobistej lub nawet pogorszyć relację z wspomnianym autorytetem, a przecież chodzi nam o to, aby zachęcić dziecko do mycia zębów.
Innym ważnym aspektem jest rutyna. Mycie zębów przez dziecko powinno być tak samo normalne jak wieczorna butelka, kąpiel czy bajka na dobranoc. Dobrze jest również dołączyć mycie zębów do pielęgnacji… zabawek, w szczególności ulubionego pluszaka. Skoro je, pije i nie tylko, to powinien również myć ząbki, prawda? Nie warto jednak robić wokół higieny jamy ustnej osobnego, wielkiego rytuału, bo może to spowodować reakcję dziecka odwrotną do oczekiwanej. Należy również rozpocząć higienę jamy ustnej przed wystąpieniem pierwszych zębów, aby przyzwyczaić dziecko do obecności szczoteczki w buzi. No i równie istotne jest to, abyśmy czynnie uczestniczyli w działaniach w łazience, o czym poniżej.
Wymyśl wspólne zabawy, aby zachęcić dziecko do mycia zębów
Nim jednak do nich dojdzie – najpierw na zakupy! O wyborze pasty piszemy w następnym akapicie, stąd nie należy tego wyboru całkowicie pozostawić dziecku. Ale jeśli mówimy o szczotce – jak najbardziej! W drogeriach znajdziemy zatrzęsienie kolorowych (w tym też i elektrycznych) szczoteczek z bohaterami kreskówek i filmów. Tu maluch ma pole do popisu – niech pokaże, którą będzie najchętniej mył ząbki.
W łazience pamiętajmy, aby umilać dziecku obowiązek. Możemy włączyć ulubioną piosenkę o szczotce i paście, aby mycie zębów przebiegło w atmosferze zabawy. Ponieważ dziecko nie wypluwa pasty i najzwyczajniej nie wie, jak myć zęby, powinno to robić pod opieką dającego przykład rodzica. Początkowo to właśnie mama lub tata muszą pokazać, jak używać szczotki. Mogą to robić również na własnym przykładzie (naśladownictwo dziecka jest niezwykle ważne!), pozwalając maluszkowi umyć swoje zęby. Dążymy jednak do samodzielności i pociecha też będzie chciała robić to w końcu sama. Pozwólmy na to, mimo iż początkowe próby będą bardzo nieporadne.
Dziecko potrzebuje dodatkowej motywacji? Rodzice polecają specjalne tablice do zbierania odznak za wykonane zadanie – w tym wypadku dbanie o higienę. Dzieci, które lubią zbierać na pewno chętniej sięgną po szczotkę. Możemy również, choć warto stosować takie metody z umiarem, używać aplikacji na smartfony wspomagające dbanie o zęby. Ciekawą metodą jest też używanie płynu, który wybarwia płytkę bakteryjną na zębach. Dzięki temu dziecko zobaczy i łatwiej zrozumie, dlaczego zęby w ogóle trzeba myć.
Jak wybrać pastę dla małego dziecka?
Jeśli zastanawiamy się nad wyborem odpowiedniej pasty do zębów dla dziecka, przede wszystkim musimy wziąć pod uwagę wiek pociechy. Do 6. roku życia dziecko nie potrafi wypluć pasty i wody, dlatego obecność dorosłego jest tak istotna, żeby skontrolować chociażby ilość nakładanej pasty. Aby dodatkowo zachęcić dziecko do mycia zębów, wybierzmy pastę o smaku, który młodemu człowiekowi przypadnie do gustu.
Sporo kontrowersji wywołuje obecność fluoru w pastach do zębów. Otóż uważa się, iż pierwiastek ten w nadmiarze ma szereg niepożądanych działań. Negatywnie wpływa m.in na kruchość kości (blokada wchłaniania wapnia) oraz niektóre funkcje mózgu. Na zęby – zewnętrznie! – działa jednak pozytywnie, remineralizuje szkliwo i chroni zęby przed bakteriami. Na rynku dostępne są dla dzieci pasty zarówno te z fluorem, jak i go pozbawione. Wydaje się jednak, iż w przypadku małych dzieci, które połykają pastę, stosować tę bez fluoru. Ponadto, zwracajmy uwagę na inne składniki past. Unikajmy tych z nadmiarem barwników, karagenu, dwutlenku tytanu czy nadmiaru detergentów. Pasty bez fluoru zawierają m.in. sorbitol i ksylitol. Ten drugi słodzik (więcej o właściwościach słodzików pisaliśmy tutaj) jest dodatkowo bakteriobójczy i pozwala lepiej remineralizować szkliwo. Bez względu jednak, jaką pastę wybierzemy, istotny jest sam nawyk mycia zębów. W końcu co najmniej połowa polskich dzieci ma problemy z próchnicą, co wiąże się z problemami zdrowotnymi w wieku dorosłym. Możemy temu zapobiegać aktywnie dbając o higienę jamy ustnej naszych dzieci.
