Nieleczone nadciśnienie tętnicze może doprowadzić do uszkodzenia najważniejszych organów, a w konsekwencji nawet do zawału serca, czy udaru mózgu. To cichy wróg, który może być niezwykle groźny. Dlatego tak ważne jest wczesne zdiagnozowanie problemu oraz rozpoczęcie leczenia i zmiana stylu życia.

Produkty wspomagające w stosowaniu diety

Produkty wspomagające w stosowaniu diety

Sprawdź produkty wspomagające stosowanie diety:
Odchudzanie i oczyszczanie
Preparaty wapnia

Problem ma ok. 30 proc. Polaków

Nadciśnienie tętnicze to jedna z chorób cywilizacyjnych, która jest równie powszechna, jak i niebezpieczna. Według statystyk Narodowego Funduszu Zdrowia cierpi na nią ok. 10 mln dorosłych Polaków, a procent osób, które mają stale podwyższone ciśnienie, rośnie z roku na rok. Przy czym częściej chorują mężczyźni. O problemie możemy mówić, kiedy ciśnienie skurczowe serca jest powyżej 140 mmHg, a rozkurczowe wynosi 90 mmHg lub jest wyższe. Tymczasem idealne ciśnienie krwi powinno wynosić 120/80 mmHg. Oczywiście miarodajne wyniki uzyskamy dopiero po kilkukrotnych pomiarach ciśnienia krwi, które wykonane zostaną na przestrzeni np. dwóch, trzech miesięcy.

Ryzyko pojawienia się choroby nadciśnieniowej wzrasta wraz z wiekiem oraz może mieć swoje źródło w genach. Ponadto jej rozwojowi sprzyja m.in. niezdrowa dieta, brak aktywności fizycznej oraz stosowanie używek (alkoholu i papierosów). To wszystko zaburza działanie mechanizmów oraz substancji, które odpowiadają za regulację ciśnienia (układ RAA – renina-angiotensyna-aldosteron oraz NO – tlenek azotu). Wówczas mówimy o nadciśnieniu tętniczym pierwotnym, które dotyczy ok. 90 proc. chorych. Pozostałe ok. 10 procent to osoby z wtórnym nadciśnieniem tętniczym, które jest objawem innych chorób (nerek, dużych tętnic, tarczycy itd.).

Sprzęt medyczny stosowany przy COVID-19

Sprzęt medyczny stosowany przy COVID-19

Pulsoksymetry
Termometry
Ciśnieniomerze

Groźny wróg dla zdrowia i życia

Nadciśnienie tętnicze niewiele daje o sobie znać w początkowej fazie choroby. Od czasu do czasu mogą się pojawić bóle głowy i zawroty, duszności, kołatanie serca, częste zmęczenie, krwawienie z nosa oraz uderzenia gorąca. To pierwsze sygnały do tego, by regularnie mierzyć ciśnienie. Prawdziwe problemy zaczną się, jeżeli nie zmienimy trybu życia oraz nie porozmawiamy z lekarzem. Gdy podwyższone ciśnienie będzie utrzymywało się przez wiele lat, dojdzie m.in. do rozwoju miażdżycy oraz przerostu lewej komory serca. To w konsekwencji może doprowadzić do udaru mózgu, zawału serca oraz niedoczynności nerek. Do tego pojawią m.in. obrzęki i wychłodzenie kończyn, problemy z prawidłowym czuciem, poruszaniem się oraz wzrokiem.

Najbardziej niebezpieczne jest nadciśnienie tętnicze niewykryte lub nieleczone czy leczone na własną rękę. Ta choroba rozwija się skrycie i przez lata uszkadza kolejne narządy. Często bezpowrotnie. Dlatego nie warto lekceważyć pierwszych objawów. Na szali jest nasze zdrowie i życie.

Jak leczyć nadciśnienie tętnicze?

W sytuacji, gdy wysokie ciśnienie będzie się utrzymywało przez kilka tygodni, należy skonsultować się z lekarzem. Ten poprzez dalsze badania stwierdzi, czy rzeczywiście mamy do czynienia z chorobą. Skuteczna terapia to połączenie zmiany stylu życia ze stosowaniem leków obniżających ciśnienie krwi. Konieczne będzie m.in. utrzymanie lub zrzucenie wagi oraz zmiana diety na bardziej racjonalną. Zalecane jest jedzenie większej ilości warzyw i owoców (zwłaszcza świeżych), produktów pełnoziarnistych, niskotłuszczowego nabiału (np. chudego twarogu w miejsce żółtego sera) oraz drobiu i ryb zamiast czerwonego mięsa.

Warto również zmienić sposób przygotowywania posiłków, aby ograniczyć ich kaloryczność. Smalec, masło i margarynę musimy zastąpić oliwą z oliwek lub olejem roślinnym. Trzeba zapomnieć o smażeniu potraw na głębokim tłuszczu. Jedzenie ugotowane na parze też może być smaczne i o wiele zdrowsze. Kolejna sprawa to większa aktywność fizyczna i rezygnacja z papierosów, alkoholu, fast foodów oraz słodyczy. Z codziennych posiłków trzeba także wyeliminować sól. Do tego należy regularnie przyjmować leki (między innymi diuretyki i beta-blokery). Niestety najczęstszym błędem pacjentów jest robienie sobie “wakacji” od zdrowszego trybu życia, odstawienia używek oraz właśnie lekarstw.