Poczucie marazmu, przytłoczenie, płaczliwość, lęk oraz niechęć do zajęcia się dzieckiem. To stan przejściowy po porodzie, który nazywany jest baby blues, ale może także prowadzić do depresji poporodowej. Jak poradzić sobie ze smutkiem po narodzinach dziecka i skąd w ogóle bierze się baby blues?

Produkty wspomagające w stosowaniu diety

Produkty wspomagające w stosowaniu diety

Sprawdź produkty wspomagające stosowanie diety:
Odchudzanie i oczyszczanie
Preparaty wapnia

Gdy hormony szaleją

Stan emocjonalny baby blues jest równie niepokojący, jak i częsty. Statystycznie 80 proc. świeżo upieczonych matek odczuwa smutek poporodowy, który pojawia się w okresie 2-5 dni po porodzie. Objawy powinny się wyciszać w kolejnych dniach i przejść po ok. dwóch tygodniach. Wtedy szalejące hormony kobiety, jak i jej psychika zaczynają wracać do równowagi. Za zmiany hormonalne w trakcie porodu odpowiada kortykotropina (CRH), czyli hormon produkowany pod wpływem stresu. Poziom CRH wzrasta nawet trzykrotnie przed porodem, bo aby przygotować kobietę do tego ważnego momentu, kortykotropina wydzielana jest nie tylko przez podwzgórze, ale i łożysko. Problem polega na tym, że po akcji porodowej ilość CRH drastycznie maleje. Nie pozostaje to bez wpływu na nastrój matki, który także się obniża. Wraz z kolejnymi dniami po porodzie poziom CRH wraca do normy i wówczas mija baby blues.

Poza tym mamy czynnik psychologiczny. Oczekiwanie na dziecko i jego narodziny wiążą się z ogromnym stresem. Zwłaszcza gdy kobieta ma tak przykre doświadczenia, jak poronienie lub trudny poród. Baby blues może też wystąpić, gdy ciąża jest przedwczesna, matka jest w zbyt młodym lub dojrzałym wieku, czy ma problemy zdrowotne. Problem ten pojawia się często, gdy istnieje ryzyko chorób u dziecka lub jest to pierwsza ciąża. Czynnikami “sprzyjającymi” są ponadto problemy z laktacją, bądź karmieniem piersią, zmęczenie, brak snu i przytłoczenie nową rolą.

Preparaty wspomagające pracę układu nerwowego

Preparaty wspomagające pracę układu nerwowego

Wszędobylski stres jest znakiem rozpoznawczym XXI w. Jednym ze sposobów na okiełznanie stresu jest stosowanie środków uspokajających.
Uspokajające
Nasenne
Przeciwdepresyjne

Kiedy depresja poporodowa, a kiedy baby blues?

Syndrom baby blues to efekt kumulacji uczuć i emocji kobiety z ostatnich tygodni przed porodem. Z jednej strony panie cieszą się z narodzin dziecka, ale narasta u nich zmęczenie ciążą i bólem. Boją się także samego porodu oraz tego, jak poradzą sobie w nowej rzeczywistości. Pojawia się lęk, wahania nastroju, irytacja, drażliwość i huśtawka nastrojów. Bo z drugiej strony są takie uczucia, jak smutek oraz poczucie winy, że kobieta może być złą matką. Dochodzą też fizyczne dolegliwości, jak uczucie ciągłego zmęczenia i bezsenność.

Na szczęście baby blues mija samoczynnie u ok. 10-20 proc. kobiet. Gdy objawy nie ustępują, należy skontaktować się z psychologiem lub psychoterapeutą. Jeżeli zły nastrój utrzymuje się dłużej (kilka miesięcy), a dolegliwości przybierają na sile, wówczas może się okazać, że kobieta ma depresję poporodową. Jej objawami są m.in.: brak apetytu, bezsenność, ciągłe zamartwianie się zdrowiem dziecka, nadmierne obwinianie się, poczucie braku więzi z dzieckiem, napady złości lub paniki, apatia, niepokój związany z pozostaniem z dzieckiem sam na sam, ciągła dekoncentracja, a nawet myśli samobójcze.

Jak można pomóc sobie samej, jak może pomóc rodzina?

Najlepszy lek na baby blues to wsparcie. Młoda mama potrzebuje przede wszystkim rozmów, odwiedzin, czy wspólnych spacerów. Dziadkowie, czy wujostwo może zaproponować zajęcie się maluszkiem, by mama miała czas dla siebie lub mogła spędzić go z partnerem. Działają również proste gesty – zakupy, czy przygotowanie obiadu.

Kluczowa jest rola ojca dziecka. Gdy partnerka ma wahania nastroju, warto ją odciążyć – wziąć urlop oraz przejąć obowiązki domowe i nad dzieckiem. Młoda mama często jest niewyspana, więc można zaoferować karmienie dziecka w nocy i przewijanie go. Świeżo upieczona matka potrzebuje, by ktoś ją doceniał i kochał. Kwiaty, drobny prezent, zaproszenie do kina i zorganizowanie wspólnego wieczoru – takie gesty z pewnością wpłyną na poprawę nastroju.

Wyrozumiała wobec siebie musi być również sama kobieta. Nie należy porównywać się do innych, czy dążyć do ideału. Każda matka i każde dziecko są inne. Daj sobie czas na odpoczynek, lekturę książki, drzemkę w trakcie dnia, ćwiczenia, czy samotny spacer. Naucz się prosić o pomoc w opiece nad dzieckiem lub w obowiązkach domowych, a jeżeli baby blues nie minie – o pomoc specjalisty.